
Dobiega finału jedna z dwóch (obok kompleksu basenów na Plaży Miejskiej) tegorocznych sztandarowych inwestycji miasta - budowa nowego targowiska miejskiego "Mój Rynek" przy ul. Władysława Cieślaka.
Robotnicy kończą właśnie montaż nawierzchni polbrukowych. Gotowy jest już budynek socjalny, stoi solidna metalowa konstrukcja przyszłej hali targowej. Teraz trzeba ją tylko zadaszyć i "opatulić" w ściany boczne. Finał inwestycji zaplanowano na 31 lipca br. Wydaje się - oglądając plac budowy, - że białogardzka firma "Mat-Bud” nie powinna mieć problemów z dotrzymaniem terminów. Tym bardziej, że jak nam powiedział wiceburmistrz Szczecinka Daniel Rak, roboty są realizowane zgodnie z wcześniej założonym harmonogramem.
Choć do otwarcia nowego targowiska pozostało jeszcze kilka miesięcy, kupcy już szykują towar, a klienci z ciekawością spoglądają na zupełnie inny teren, niż widzieli jeszcze wiosną ubiegłego roku. Do "targowych" przygotowań postanowili się przyłączyć także radni Rady Miasta. Na najbliższej sesji szczecineckiego "parlamentu" (poniedziałek 12 maja) zaplanowano m.in. podjęcie uchwały w sprawie ustalenia regulaminu targowiska miejskiego „Mój Rynek".
W regulaminie zapisano, że zostanie on dostosowany dla wszystkich handlujących, uwzględniając dostęp rolników do punktu sprzedaży. Radni dokonają również podziału stoisk handlowych na dwie sekcje. W pierwszej prowadzona będzie sprzedaż produktów rolno - spożywczych. Zajmie ona co najmniej połowę powierzchni handlowej targowiska. Z kolei w sekcji drugiej prowadzona będzie sprzedaż pozostałych towarów.
Targowisko będzie czynne zarówno dla kupców jak i klientów od poniedziałku do soboty w godz. od 6 do 16. W niedzielę i święta obowiązywać będzie zakaz handlu. Okoliczności tego zakazu doszczegółowi Rada Miasta.
Targowisko posiadać będzie tablicę informacyjną, na której będą zamieszczane podstawowe informacje dotyczące jego funkcjonowania, oraz wysokości opłaty targowej.
Na targowisku będą mogły być sprzedawane wszystkie towary z wyłączeniem: napojów alkoholowych, nafty, benzyny, spirytusu, smarów, środków farmakologicznych, materiałów medycznych, broni, amunicji oraz materiałów wybuchowych i pirotechnicznych, zagranicznych banknotów i monet będących w obiegu oraz papierów wartościowych, a także: mięsa i wędlin, ryb i przetworów rybnych, sprzedawanych bez użycia specjalistycznych środków transportowych zapewniających odpowiednie warunki sanitarne, grzybów świeżych i suszonych nieposiadających atestów oraz zwierząt, w tym psów i kotów.
W innych punktach regulaminu możemy przeczytać również m.in., że na miejskim targowisku obowiązywać będzie zakaz wprowadzania psów, spożywania napojów alkoholowych, używania środków odurzających i prowadzenia działalności przez osoby będące pod wpływem alkoholu, prowadzenia gier hazardowych i losowych, prowadzenia handlu obnośnego oraz jeżdżenia rowerami.
Przypomnijmy: Inwestycja jest realizowana w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013. Miasto pozyskało na ten cel 1 mln zł. Całkowity koszt inwestycji zamknie się kwotą około 3 mln zł (w postępowaniu przetargowym ratusz uzyskał kwotę 2,99 mln zł).
Wcześniej miasto odkupiło teren obecnego targowiska od poznańskiej firmy „Winkiel”. Jak nam powiedział burmistrz Jerzy Hardie – Douglas, płatność za kupno tej nieruchomości nastąpi w dwóch ratach w okresie, w latach 2014-2015. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Gościu ten sklepik z rybami nie miał nic świeżego.Ten pan co sprzedaje ryby ma dwa razy w tygodniu świeże ryby,to jeden punkt w Szczecinku ze świeżą rybą.A teraz to nie będzie rynek tylko .....
..."oraz zwierząt- w tym psów i kotów". Czyżby to nie były zwierzęta? Może dopisać: "w tym pcheł i nietoperzy"?
Proszę rozważyć ujęcie w regulaminie ,zakaz chodzenia z rowerami między straganami.Przed wejściem obowiązkowe pozostawienie rowerów w stojaku do tego przeznaczonym.
Zapowiada się, że wreszcie to nastąpi. Coś burmistrz mówił, że ma być i giełda samochodowa i targ staroci dla wszystkich. Niby w niedzielę. Pewnie miastowemu zarządcy się nie spodobało, że będzie musiał zatrudniać ludzi w niedzielę i handel dalej będzie się odbywał na ulicach.
Mam nadzieje ze nasze słuzby sanitarne zainteresuja sie tym Panem,który sprzedaje ryby z tego niedostosowanego do tego typu sprzedaży mercedesa kaczki. Był sklepik z rybami na rynku z bieżaca woda a teraz strach kupowac z tego samochoduod od tego człowieka niewiadomo skad