
Tydzień pracy policji i…? Ilu tym razem pijanych kierowców przyłapali na gorącym uczynku szczecineccy policjanci?
Do niechlubnego grona prowadzących po pijaku pojazdy dołączy tym razem 6 osób. W najgorszym stanie był 32-latek ze Złotowa, zatrzymany do kontroli na terenie Gminy Borne Sulinowo. Po przebadaniu przez alkomat okazało się, że kierowca ma w organizmie 2,5 promila alkoholu.
W ostatnich dniach na terenie miasta doszło także do dość nietypowej kradzieży. Z jednego z parkingów, na którym znajdowały się samochody ciężarowe, „wyparowało” ok. 220 litrów paliwa. – Nieznanemu sprawcy udało się pokonać zabezpieczenie do zbiorników z paliwem w trzech pojazdach – mówi nam mł. asp. Anna Matys, rzecznik prasowy KPP w Szczecinku. – Sprawca dokonał kradzieży kolejno 20, 50 i 150 litrów paliwa. Łączną sumę strat wyceniono na kwotę 1000 zł. Osobie, która dopuściła się tego czynu, grozi teraz do 10 lat więzienia.
W minionym tygodniu ujawniono także przestępstwa narkotykowe. – Pierwszy z przypadków dotyczył 25-latka, u którego policja zabezpieczyła niewielkie ilości białego proszku. Po przebadaniu okazało się, że była to amfetamina. Drugi – 31-latka, u którego policja znalazła susz rośliny oraz 21 gramów proszku ecstasy. Obu mężczyznom grozi teraz kara do trzech lat pozbawienia wolności – informuje dalej naszych Czytelników Anna Matys.
W policyjnym raporcie znalazła się też informacja o zatrzymaniu przez dzielnicowych 36-letniego mieszkańca Szczecinka, który dokonał kradzieży kilkunastu zniczy i wiązanek pogrzebowych w jednym ze sklepów na terenie miasta.
Jak podaje Anna Matys, dwa tygodnie temu w jednym ze sklepów na terenie Szczecinka nieznany sprawca dokonał kradzieży kilkunastu zniczy i wiązanek pogrzebowych. Właściciele straty wycenili na kwotę ok 530 zł. sprawą zainteresowali się dzielnicowi, którzy szybko dotarli do sprawcy. - Okazał się nim 36-letni mieszkaniec Szczecinka, który współpracował z właścicielami sklepu przy wykładaniu towaru – informuje nasza rozmówczyni. - Jak ustalili dzielnicowi, mężczyzna w dniu 11 maja, przechodząc obok sklepu, z czystej ciekawości złapał za klamkę, a kiedy okazało się, że nikogo nie ma w środku dokonał kradzieży kilkunastu zniczy. Mężczyzna fanty rozniósł na groby swoich bliskich i znajomych.
foto: policja, archiwum
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie