Od czwartku (21.05) oczy wielu mieszkańców Szczecinka zwrócone są w kierunku szczecineckiego szpitala. Tak jak informowaliśmy, to właśnie u tutejszych pacjentów potwierdzono zakażenie koronawirusem. Młoda kobieta, która urodziła dziecko na oddziale położniczym, została wraz z dzieckiem przetransportowana do szpitala w Szczecinie Zdrojach. Z kolei pacjent z OIT, po wdrożeniu procedur ustalonych ze szpitalem jednoimiennym w Szczecinie przy ulicy Arkońskiej, pozostał w szpitalu w Szczecinku.
Pacjenci zostali poddani ponownym testom w kierunku Sars-Cov2. Jak się dowiadujemy, ich wynik jest ujemny.
Oznacza to, że dla pewności testy znów będą musiały zostać powtórzone
- mówi Czytelnikom Tematu Piotr Rozmus.
Jak podkreśliła w czwartek, 21.05 prezes szpitala Anna Złotowska, w szpitalu wdrożone zostały zasady postępowania celem zapobieżenia wytworzeniu ogniska.
Na czas prowadzonych działań epidemiologicznych oddział położniczy został zamknięty. Oddział miał zostać zdezynfekowany, a personel poddany testom na obecność koronawirusa. Jeśli zaś chodzi o OIT, personel, w tym 3 lekarzy mających kontakt z pacjentem zostało odsuniętych.
Jesteśmy przygotowani, aby tym osobom na czas przeprowadzenia niezbędnych testów zapewnić miejsce odosobnienia w Schronisku Młodzieżowym. Według informacji jakie przekazała nam prezes szpitala Anna Złotowska może to być ok. 10 osób
- mówił Piotr Rozmus.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Szybko wyzdrowiały, róbcie porządne testy.Juz dosyć tej paniki.Do wiadomości podawać,gdy jest pewność,bo stres nas zabije.Wszystkim zdrowia
Taka jest wiarygodność tych testów
Zaraz będą następne ogniska bo od poniedziałku otwierają szkoły i dużo dzieci wysyłają rodzice pewnie mają już uch dość wdomach
Taaaaaaa. Hmmm
To te nowe szczecineckie testy za 160 zł wyszły pozytywnie ?
Okazało się, że wszystko w porządku,nie ma korona wirusa,co to były za badania? Dobrze że się dmucha na zimne, ale mieszkańców informować,gdy będzie pewność.bo inna choroba nas dopadnie.
Lola te testy za 160zl to sa testy serologiczne na przeciwciała. A testy które robione były w szpitalu to testy PCR koszt takich testów to około 450zl, dla pacjentów w szpitalu refunduje NFZ. Tego samego typu były testy wykonane powtórnie. Szpital nie badaa pacientow testami serologicznymi. Więc jak nie znasz tematu to się może nie wypowiadaj i nie wiem zamętu.