Święta przed czasem pandemii. Wielki koncert kolęd i pastorałek w parafii św. Rozalii

Tegoroczne Święto Objawienia Pańskiego, tak samo jak wiele innych, będzie zupełnie inne. Ulicami Szczecinka nie przejdzie tradycyjny Orszak Trzech Króli, w kościołach obowiązywać będą limity wiernych. Koronawirus mocno zmienił atmosferę świąt, co jednak nie oznacza, że całkowicie zmienił tradycję. Wciąż trwa okres radosnego śpiewania kolęd i pastorałek. Warto więc przypomnieć sobie, jak kolędowali mieszkańcy Szczecinka, zanim zaczęły obowiązywać obostrzenia i zakazy.

Rok temu najpiękniejsze polskie kolędy i pastorałki zabrzmiały w parafii pw. św. Rozalii w Szczecinku. 

Jak pisaliśmy wówczas, w niedzielę, 19.01 mieszkańcy osiedla Zachód zaprosili wszystkich na wspaniałą muzyczną ucztę w wykonaniu kołobrzeskiego zespołu wielopokoleniowego. W kościele św. Rozalii wystąpił chór, który tworzą zespoły współpracujące wokalnie z Jolantą Wójcik – Oszmaniec  i Pauliną Derewońko. Przed szczecinecką publicznością zaprezentował się zespół Retrowianki i Mayol oraz chóry Kombatant i Pionier. 

Podczas koncertu można było usłyszeć najbardziej znane polskie kolędy, jak “Wśród nocnej ciszy” czy “Mizerna, cicha”. Ale artyści przygotowali też wiele muzycznych niespodzianek. Zabrzmiała m.in. najbardziej popularna kolęda “Uciekali, uciekali” z musicalu “Metro”. Artyści przedstawili też własną aranżację najpopularniejszych bożonarodzeniowych przebojów, jak np. “Mario, czy już wiesz?” TGD i Kuby Badacha. Nie zabrakło też jednak piosenek czy kolęd nieco mniej znanych, ale równie przejmujących. Cały radosny - muzyczny spektakl dopełniały specjalnie zaprojektowane stroje, które jeszcze bardziej podkreślały niezwykły charakter koncertu. 

Występ zatytułowany “Nasze Betlejem” oczarował mieszkańców Szczecinka, pozostawiając wszystkich w poczuciu niedosytu. Szczecinecczanie nie tylko tłumnie odpowiedzieli na zaproszenie parafii, ale także podziękowali za niezwykłe muzyczne przedstawienie owacjami na stojąco.

Powspominajmy! :)