
Już wiadomo, jaka będzie przyszłość kursów realizowanych przez Komunikację Miejską w Gminie Szczecinek. Miejskie autobusy będą wozić pasażerów z Parsęcka, Godzimierza, Żółtnicy i Turowa - tylko do końca roku. Potem umowa pomiędzy Miastem Szczecinek a Gminą Szczecinek przestanie obowiązywać.
Jak już informowaliśmy, powodem komunikacyjnego zamieszania pomiędzy dwoma przyległymi samorządami jest wprowadzenie od września darmowych przejazdów w Komunikacji Miejskiej. Zgodnie z zawartym pomiędzy miastem a gminą porozumieniem, miejskie autobusy docierały do Parsęcka, Godzimierza, Żółtnicy i Turowa. Po tym, jak w planach pojawiło się wprowadzenie darmowych przejazdów w Szczecinku, burmistrz Daniel Rak wystąpił do wójta Ryszarda Jasionasa, aby gmina dorzuciła się do darmowych autobusów na swoim terenie. Taka propozycja nie spodobała się jednak gminnym radnym.
Powód to koszty, jakimi musiałaby zostać obciążona Gmina Szczecinek. Radni byli zgodni, że nie można wprowadzać darmowych przejazdów tylko do wybranych, czterech miejscowości. Z kolei gdyby chcieć wprowadzić darmowe autobusy podmiejskie w całej gminie, trzeba by było znaleźć w budżecie ok. 4,5 mln zł.
Radni przyznali, że miasto stawia gminę “pod ścianą”:
Szantażowano nas, że jeśli nie wspomożemy miasta, to nam te linie zlikwidują. Teraz następna sprawa, bo ktoś musi zrealizować swoje wyborcze zobowiązania. Chodzi o politykę. Uważam, że przedstawiciele miasta i KM nie są zorientowani w terenie gminy. Rzucono 5 miejskich autobusów z czego na dobrą sprawę połowa chyba jeździ pusta... To nie na tym polega ekonomia i funkcjonowanie transportu zbiorowego
- mówił na sesji Rady Gminy wiceprzewodniczący Tadeusz Kamiński.
Ponieważ Komunikacji Miejskiej w Szczecinku nie opłacało się utrzymywać kasy, biletomatów, kasowników i kontrolerów tylko dla pasażerów Gminy Szczecinek, wójt Ryszard Jasionas stanął przed trudną decyzją. Po zasięgnięciu opinii radnych, podjął decyzję dotyczącą dalszego obowiązywania umowy z miastem.
Na ten moment jedyna pewna informacja jest taka, że autobusy będą będą kursowały do końca roku. Jeśli chodzi o okres od września do stycznia, negocjacji, jeśli chodzi o cenę, jeszcze z miastem nie prowadziliśmy
- mówi Tematowi Ryszard Jasionas, wójt Gminy Szczecinek.
Potem umowa przestanie obowiązywać. Radni też stoją na stanowisku, że jeśli w gminie miałby być nieodpłatny transport zbiorowy, to musiałby obejmować wszystkie miejscowości. A gminy niestety na ten gest wobec mieszkańców nie stać. Musielibyśmy wyśrubować podatki, a nie jestem pewien, czy wszyscy mieszkańcy by się z tego ucieszyli
- dodał wójt.
Nasz rozmówca nadmienił, że cały czas trwają rozmowy dotyczące innych rozwiązań komunikacyjnych.
Mamy podpisaną umowę na transport dzieci do szkół. To są kursy rejsowe, więc mogą nimi również podróżować mieszkańcy. Dodatkowo też planujemy inne kursy, także te z dofinansowaniem do transportu lokalnego, które niedawno zaproponował rząd
- zapewnił Ryszard Jasionas.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
GOSTEK SIE MSCI ZA KOALICJE Z PIS. NIE MA W TYM ZADNEJ
EKONOMJI.
Zamiast autobusow moze jezdzilyby busy?
Niektorzy boja sie, ze wzmocnienie PKSu, wzmocni PiS, dla wsi to calkiem bez roznicy, byle jezdzilo.
Zrobić scierzki rowerowe i karzdemu mieszkańcowi kupić rower i nietrzeba autobusów a jaka kasa zostaje w budżecie
Ociecanki...
,,Z kolei gdyby chcieć wprowadzić darmowe autobusy podmiejskie w całej gminie, trzeba by było znaleźć w budżecie ok. 4,5 mln zł." czy to kwota na rok? Na cala gmine nie sa to wielkie pieniadze. Budzet miasta Szczecinka wynosi 100 milionow rocznie.
Małe busy i strefowość linii na wsie rozwiązałyby wiele problemów. Wymontowywanie kasowników jest bez sensu, wystarczą na nich nalepki ,,przejazd darmowy". Gdy okaże się, że zimą autobusy okupują bezdomni, to KM wróci do biletów i kasowniki będą jak znalazł. Niedawno w jednym artykule wypowiadała się jedna pani o staruszkach na wsiach, co nie mają co jest z powodu zamknięcia wiejskich sklepików i redukcji linii autobusowych.
Wies dostaje po pupie...
Cholera
Niech będą darmowe przejazdy dla miasta a dla gminny w niech zostaną odpłatnie bo to jest jakiś dojazd do szkoły do pracy
Czemu stare zielone przystanki nie moga trafic na peryferia i wsie?
Do wpisu Gość-ia - z 2019-08-08 19:51:25 - Wypadało by odróżnić gminą miejską - miasto - z budżetem 100 milionów rocznie od gminy wiejskiej o której w artykule mowa, z ponad dwa razy mniejszym budżetem.
Z okazji wygrania wyborow po drugich wyborach konczy sie dotychczasowa pomoc gminie?
W gminie zawsze gorzej. :(
Szkoda mieliśmy wreszcie XXI wiek a od stycznia wracamy do średniowiecza. Wujt i rada gminy wiedzą że do następnych wyborów jeszcze dużo czasu to mają nas gdzieś. Jak od stycznia PKS zlikwidował dużo kursów to Gmnia palcem nie kiwnęła że ludzie nie mają czym do pracy dojechać na 7 godzinę,że są 2 albo 3 kursy na dzień,że w sobotę nic nie kursuje. Powinni starać się żeby mieszkańcom wsi żyło się wygodniej nie likwidować tego dobrego co już jest a rozszerzać to na pozostałe wsie.