
Tak jak informowaliśmy, wraz z końcem kwietnia po ponad 40 latach służby na zasłużoną emeryturę odszedł komendant szczecineckiej policji, insp. Józef Hatała. Wraz z komendantem ze służbą pożegnali się także: insp. Jarosław Galach - zastępca komendanta, Naczelnik Wydziału Przestępstw Gospodarczych podinsp. Stefan Maksymiuk, asp. szt. Łucja Śmiałek, asp. szt. Hieronim Radomski oraz asp. szt. Bożena Figlewska.
Wszyscy wzięli udział w uroczystości pożegnalnej, która odbyła się w siedzibie komendy w piątek, 29.04. W wydarzeniu tym uczestniczyli też policjanci, jak i wielu zaproszonych gości, w tym m.in. starosta Krzysztof Lis, wójt Gminy Szczecinek Ryszard Jasionas, burmistrz Białego Boru Paweł Mikołajewski, burmistrz Bornego Sulinowa Renata Pietkiewicz Chmyłkowska oraz burmistrz Barwic Zenon Maksalon, jak również szef szczecineckiej prokuratury Jerzy Sajchta, przedstawiciele służb więziennych i mundurowych oraz wielu innych.
Wielkiemu pożegnaniu towarzyszyły ogromne emocje i jeszcze większe wzruszenie. – 40 lat to kupa czasu – powiedział, żegnając się ze wszystkimi inp. Józef Hatała. – W moim życiu, pracy wiele było sytuacji radosnych. Wiele też było porażek. Praca ta przecież nie składa się tylko z samych sukcesów. Ale ja o porażkach zapominam. Wolę pamiętać o sukcesach.
- Ciężko mówić po tylu latach, żegnając się z załogą, że było źle, czy dobrze. Dla mnie zawsze było tu dobrze – podkreślił komendant. – W ’99 roku powróciłem do tej jednostki, by dalej pracować i mieć taką wspaniałą załogę, na którą zawsze mogłem liczyć. Nasza jednostka w woj. zachodniopomorskim zawsze wypadała dobrze, zawsze byliśmy w samym „czubie”. Byliśmy jednostką pracowitą, sumienną, ale to dzięki wam, tej załodze, która tu jest te sukcesy były.
Podczas uroczystości komendant oficjalnie pożegnał się z policyjnym sztandarem. Policjantom, którzy wraz z nim odchodzą na emeryturę, wręczył jeszcze pamiątkowe tabliczki oraz teczki personalne, założone w momencie przystępowania do służby. Po części oficjalnej wydarzenia każdy z przybyłych gości mógł osobiście pożegnać inspektora Józefa Hatałę. – Nie miejcie takich smutnych min – zwrócił się na koniec do swoich kolegów, jak również do zaproszonych gości komendant. – My nie odchodzimy. My tylko przechodzimy w stan spoczynku. My jeszcze będziemy. Jeżeli będziecie państwo chcieli skorzystać z naszej wiedzy, to będziemy do państwa dyspozycji.
Dodajmy. Funkcjonariuszem, który do czasu ogłoszenia nazwiska nowego komendanta szczecineckiej policji będzie pełnił jego obowiązki, został podinsp. Piotr Honc. – Co będzie dalej, nie wiem – zaznaczył insp. Józef Hatała. - Mam nadzieję, że podinsp. Piotr Honc w przyszłości będzie pełnić funkcję co najmniej zastępcy komendanta, czego mu życzę.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dziwne to pożegnanie,bez udziału ścisłego kierownictwa Komendy Wojewódzkiej.Takie pożegnanko,kto chciał i komu wypadało był ,wielu nie było.Tak to jest kiedy nie wie się kiedy nadchodzi czas i należy honorowo odejść,a kiedy nam pokazują drzwi.
A ja tez chce sie poprzyczepiac do pozegnalnej uroczystosci, a wlasciwie do obrazu tejze w naszej gazecie. Nie wydaje mi sie taktownym zamieszczenie zdjecia PT Komndanta - glownej postaci uroczystosci - w pocycji kleczacej(!). Uwazam, ze mundur i ranga oficerska domaagaja sie odpowiedniego potraktowania przez media, choc nie przecze, ze moment ucalowania sztandaru byl faktycznym elementem opisywanej uroczystosci... Diabel, jak zawsze, tkwi w szczegolach.