
Niewiele brakowało, a doszłoby do tragedii na osiedlu Kopernika. Dziś (29.09), przed godziną 10.00 doszło do kolizji samochodu osobowego i rowerzystki.
Według informacji świadków zdarzenia, w prawidłowo jadący samochód marki fiat uderzyła, wyjeżdżająca z jednej z uliczek osiedlowych, 49-letnia rowerzystka. Kierowca fiata, chcąc uniknąć zderzenia starał się jeszcze uciekać w bok. Niestety, kolizji nie udało się uniknąć.
Rowerzystka z obrażeniami głowy, nogi oraz złamaniem ręki została przewieziona do szczecineckiego szpitala na badania. (mt)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
jestem kierowcą (rzadko) i rowerzystą (często). Oto moje konkluzje: - rowerem przez pół roku jeździ się zdrowiej (jeżeli aktuat pył z kronospanu nie unosi się nad całym miastem), przyjemniej i taniej - ścieżki rowerowe to świetna sprawa, znacznie ułatwiają i uprzyjemniają jazdę - nigdy nie jeżdzę po ulicy mocno zatłoczonej - jeden błąd jakiegoś dziadka za kierownicą i TONA! stali wjeżdza we mnie! - samochodów jest zbyt dużo w naszym mieście - gdy już muszę gdzieś jechać - jest to koszmar.
inna sprawa że rowerzyści tymi ścieżkami jeżdżą pod prąd [na 28-go Lutego wszyscy jeżdżą po drugiej stronie od komisariatu] .Jeśli ścieżka jest po obu stronach ulicy to jeździ się prawą zgodnie z ruchem.
Jestem kierowca a moj ojciec wytrwałym rowerzystą. Tylko kierowca samochodu który również jeżdzi rowerem potrafi uzywac drogi publicznej zgodnie z przepisami.Częstym przypadkiem jest przejazd rowerzysty przez przejście dla pieszych. Rowerzysta powinien przeprowadzić rower po pasach gdyż wjeżdzając na pasy łamie przepis o ruchu drogowym który zabranie jazdy w poprzek pasów a jadąc po pasach jest na jezdni czyli jest uczestnikiem ruchu drogowego. Święci rowerzyści a nie znaja podstaw.
W/w rowerzystka jadąc drogą publiczną, a droga osiedlowa taką właśnie jest powinna zachować ostrożność wjeżdżając na skrzyżowanie. W tym wypadku doszło do wymuszenia pierwszeństwa co skutkowało kolizją. Dzięki bogu że w bok samochodu. Rowerzystka była uczestnikiem ruchu drogowego i zapewne odpowie z kodeksu drogowego.Dobrze że tylko są potłuczenia i złamanie. Chwilę wcześniej i tragedia gotowa.
nie umie jeździć niech chodzi z buta! sama sobie winna!
niech diabli wezmą kierowców co myślą że są panami ulic,a rowerzyści i piesi to zło konieczne dla nich
zrobię jak Bóg przykazał "Oko za oko"
właśnie!!!
napisano jasno że w prawidłowo jadącego kierowce samochodu uderzył rowerzysta....
Rowerem to jedź do las małpy ganiać
Intelektualiści twojego pokroju chodzili by na pieszo i problem by nie istniał.
właśnie gdzie jest drogówka niech popatrzą jak jeżdżą rowerzyści bo nie zawsze jest możliwość ominięcia rowerzysty delikwenta który wjeżdża prosto pod koła, a później to kierowcy są nie dobrzy bo jak mogło do tego dojść.Więc rowerzyści jeździjcie z głową na karku i oczyma na około niej a nie jak święte krowy.
Skoro kierowca samochodu nie mógł wyminąć rowerzystki, to znaczy, że jechał za szybko. Poza tym, miasta są dla ludzi, nie dla samochodów!
kierowcy tirów rozglądają się na boki za ładnymi d.....
którzy jadą jak święte krowy i prawie zawsze wymuszają mi pierwszeństwo na ulicy Matejki, na wysokości Prokuratury
Przecież kierowcy ciężarówek też wymuszają.Trzeba być samobójcą żeby jeździć rowerem po ulicy miedzy wnukami traktorzystów.Kilkanaście wymuszeń podczas jednego przejazdu przez miasto.A jak rowerzysta wymusi to jest okazja kogoś bezkarnie potrącić.GDZIE JEST DROGÓWKA?
Zgadzam się z Tobą, ja jechałam godzinę po tym wypadku prze ulice Kopernika jechał przede mną rowerzysta nie dość że środkiem ulicy to jeszcze oglądał się do tyłu i na boki gdyż był zainteresowany czemu stoi policja, i jak ma później nie być wypadków skoro zamiast patrzeć na drogę interesuje go wszystko do okoła tylko nie to co dzieje się przed nim.Z drugiej strony ile razy widzi się na ulicy rowerzystów którzy ledwo jadą , staruszków którzy powinni siedzieć na ławce a nie wsiadać jeszcze na rower.
Boże chroń nas od rowerzystów, którzy myślą, że zawsze mają pierwszeństwo na drodze
Jedna sprawa, że niektórzy rowerzyści czują się jak pojazdy uprzywilejowane...kompletnie zapominając o przepisach ruchu. Inna sprawa, że powinni postawić znak z zakazem parkowani przy drodze, bo widoczność tego co się dzieje minimalnie dalej od drogi jest katastrofalna.