Niebawem po raz kolejny ma dokonać się “rewolucja śmieciowa”. Chodzi o ujednolicenie zasad zbiórki i segregacji odpadów w całej Polsce. W tej chwili śmieci wyrzuca się do trzech, lub czterech pojemników. W Szczecinku gniazdo składa się z czterech: Niebieski jest na makulaturę, żółty na plastik, zielony na butelki i szkło, czarny na odpady zmieszane. Ma dojść kosz brązowy. Na co? Na odpady organiczne, biodegradowalne. To mogą być obierki od ziemniaków, ale też trawa, liście…
- 70 nowych lokalizacji, w których w Szczecinku dopiero powstaną podziemne śmietniki, będzie miało budowane od razu pięć śmietników - mówi Tematowi Daniel Rak, wiceburmistrz Szczecinka. - Modyfikujemy niedługo ogłaszany przetarg z powodu nowych wymogów.
Oznacza to nie tylko dodatkową pracę PGK, które będzie miało więcej śmietników do obsłużenia, ale i kłopot miasta, które do istniejących, podziemnych instalacji, musi w jakiś sposób dołączyć nowe śmietniki.
- Musimy za to dostawić do istniejących 60 lokalizacji ten piąty, nowy kosz. Z wyglądu się nic nie zmieni, będą w podobnej formie. Trzeba za to przeanalizować, czy istnieje techniczna możliwość zakopania obok istniejących lokalizacji. Może być tak, że pojawią się kosze naziemne, ze względu na brak miejsca pod gruntem.
Nowe przepisy mają wejść w życie od lipca tego roku, nie będzie to jednak oznaczało ogłoszenia nowego przetargu na wywożenie odpadów. Umowa miasta z PGK podpisana jest do końca roku, więc modyfikacji cen za usługę jeszcze w 2017 nie ma co się spodziewać. Ponieważ ustalona cena zależy także od ilości ton wywożonych odpadów, jeśli nie pojawi się ich więcej, wszystko powinno pozostać bez zmian.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie