
Pandemia Covid-19 nie oszczędza nie tylko zdrowia i gospodarki. Olbrzymie kłopoty ma także kultura. I to nie tylko ta największa, ale i ta całkiem mała, zlokalizowana w miastach powiatowych. Samorządowa Agencja Promocji i Kultury w Szczecinku, prowadząca między innymi kino Wolność, dramatycznie szuka pieniędzy na funkcjonowanie pustego ostatnio obiektu.
Obroty kina sięgają około miliona złotych rocznie. W listopadzie 2019 wyniosły 107 tysięcy złotych (sprzedano aż 7818 biletów), teraz wynoszą... zero złotych.
- Tracimy nawet 150 tysięcy złotych miesięcznie
- mówi nam Kamil Klimek, dyrektor SAPiK.
Opłacamy zatrudnionych ludzi, pomieszczenie, dystrybutorów… Naszym zdaniem moglibyśmy skorzystać z programów pomocowych i choć trochę minimalizować straty, ale składane przez nas wnioski są rozpatrywane negatywnie.
- To prawda, wnioski Samorządowej Agencji Promocji i Kultury w Szczecinku nie mogą być rozpatrzone pozytywnie - potwierdza Maciej Batura, wicedyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Szczecinku.
Dlaczego? Ponieważ to są programy pomocowe dla firm. A firmą, zgodnie z literą ustawy, jest podmiot zarejestrowany w Centralnej Ewidencji Działalności Gospodarczej albo Krajowym Rejestrze Sądowym. Szczecinecki SAPiK jest tam nieobecny. Jest to taka hybryda firmy i jednostki budżetowej, stąd problem.
I faktycznie, przez to pieniądze SAPiK przechodzą koło nosa. Bo choć zajmuje się zadaniami typowymi dla agencji reklamowej i wystawia faktury, firmą typową nie jest.
- SAPiK mieści się na tej samej liście instytucji co na przykład muzeum
- mówi Maciej Batura z PUP. - Pomoc takim instytucjom była oferowana podczas pierwszej fali pandemii, ale SAPiK o nią nie wystąpił.
- Nie mogliśmy wtedy występować o pomoc, ponieważ nie zmniejszaliśmy wtedy ani wynagrodzeń pracownikom ani czasu pracy, a to był warunek
- mówi dyrektor SAPiK Kamil Klimek. - Skorzystaliśmy za to ze świadczeń dla trzech pracowników zatrudnionych na umowę zlecenie. I to tyle.
Ostatni wniosek o wsparcie, złożony przez SAPiK do Powiatowego Urzędu Pracy w Szczecinku, opiewał na kwotę około 340 tysięcy złotych. Po konsultacjach prawnych został odrzucony.
Co dalej z pustym kinem? Na pewno nie zniknie, ale będzie stanowiło dodatkowy balast dla budżetu miasta, w którym na działalność SAPiK w roku 2021 przyznane będzie 5 mln 400 tys. zł. O ile kwota będzie musiała się powiększyć?
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
normalnie BAYER FULL.
Hehehe,niech wam wizjoner da!
Wystarczy, że PO zapłaci Sapikowi za swój spot reklamowy i problem z bani.