Kamery w Trzesiece? Najpierw na 28 Lutego

Jest ich w Szczecinku kilkadziesiąt, ale to wciąż za mało. Są ulice, na których kamery monitoringu, bo o nich mowa, wydają się wręcz niezbędne

I nie chodzi tu tylko o poboczne uliczki czy ciemne zakamarki, o których utarło się mówić, że należą do miejsc niezbyt bezpiecznych. Kamery przydają się na otwartych placach, rondach, a także na głównych ulicach oraz w uchodzących za spokojne dzielnicach miasta.

O zwiększeniu bezpieczeństwa i montażu kamer ostatnio zaczęli głośno mówić mieszkańcy oddalonej od centrum dzielnicy Trzesieka. Aby w okolicach ich domów było bezpieczniej, przy pomocy działającej tam Rady Osiedla Trzesieka wystąpili do Rady Miasta z apelem o możliwość zainstalowania w Trzesiece monitoringu. Prośbę tę otrzymali wszyscy radni, burmistrz, a jej rozpatrzeniem zajął się Wydział Komunalny UM w Szczecinku.

Informację tę potwierdza w rozmowie z nami Anna Mista, kierownik wspomnianego wydziału. – Taka prośba od mieszkańców Trzesieki wpłynęła, a my już udzieliliśmy na nią odpowiedzi – wyjawiła nam nasza rozmówczyni. – Podstawowym warunkiem do tego, by w Trzesiece kamery monitoringu miejskiego mogły być zamontowane, jest to, czy w ogóle będzie tam sygnał, umożliwiający przesyłanie obrazu. Firma obsługująca pod tym względem miejski monitoring już otrzymała od nas zlecenie, żeby to sprawdzić.

Jak wyjawiła nam dalej nasza rozmówczyni, nie jest pewne, czy w tym roku uda się na prośbę Rady Osiedla zainstalować w Trzesiece kamery monitoringu. W tegorocznym budżecie przewidziano bowiem monitoring w innej lokalizacji. Chodzi o ul. 28 Lutego, gdzie często dochodzi do „wyścigów” motocyklowych czy samochodowych. – Właśnie ten cel chcielibyśmy w pierwszej kolejności zrealizować. Natomiast z pieniędzy, które nam zostaną chcielibyśmy przeprowadzić naprawę tych kamer, które już są zamontowane – zaznacza na koniec A. Mista.