Jest zima, jest ślisko

Za naszymi oknami zapanowała prawdziwa, długo wyczekiwana zima. I choć z ujemnymi temperaturami i opadami śniegu zmagamy się zaledwie od kilku dni, to już warunki atmosferyczne dały się we znaki zarówno kierowcom, jak i pieszym. Zmienne temperatury, powodujące roztapianie śniegu za dnia i zamarzanie w godzinach nocnych, znacznie utrudniają nam  poruszanie się po drogach i chodnikach. Od kilku dni wszystkie służby odpowiedzialne za zimowe utrzymanie miasta i dróg są w gotowości do walki z gołoledzią.
- Problem gołoledzi występuje na terenie Szczecinka już od kilku dni – mówi Tadeusz Chruściel, wiceprezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Szczecinku. - Jest to spowodowane głównie wieczornymi i nocnymi opadami, a także wahaniem temperatur. Dziś podjęliśmy akcję odśnieżania i posypywania ulic i ciągów pieszych już o godz. 3.00 w nocy. Na ulice wyjechały dwie piaskarki oraz cztery ciągniki, z których pracownicy cały czas posypują jezdnie i chodniki. Na bieżąco staramy się również odgarniać zalegający na chodnikach w wielu punktach miasta śnieg, aby zminimalizować to zjawisko. 
Jak informuje Włodzimierz Fil, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Szczecinku, również na drogach powiatu szczecineckiego lokalnie występuje śliskość.  – Szczególnie w lasach w sąsiedztwie jezior znajdują się odcinki lodu przysypane śniegiem. Głównie posypujemy drogi na całej długości w miejscowościach, na skrzyżowaniach oraz na przystankach autobusowych. Apelujemy do wszystkich kierowców o rozsądną jazdę, ponieważ na drogach cały czas występują odcinki, gdzie jest bardzo ślisko.
Dodajmy, że od poniedziałku odnotowano kilka kolizji spowodowanych w głównej mierze właśnie śliskością jezdni. - W poniedziałek w Szczecinku i w okolicy miały miejsce cztery kolizje drogowe oraz cztery kolizje parkingowe – mówi podinspektor Jacek Proć, naczelnik Wydziału Prewencji i Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej w Szczecinku.
Jak się dowiedzieliśmy szczęścia nie mieli również ci mieszkańcy, którzy postanowili przemieszczać się po mieście nie korzystając z żadnych środków lokomocji. Pracownicy Szpitalnego Oddziału Ratunkowego apelują do mieszkańców o zachowanie szczególnej ostrożności i potwierdzają, że w ostatnich dniach do szczecineckiego szpitala zgłaszały się osoby, które uległy różnego rodzaju urazom lub złamaniom w wyniku poślizgnięcia na oblodzonym chodniku. 
Większych problemów w związku z lokalnie występującą gołoledzią nie odnotowały natomiast Polskie Koleje Państwowe. Jak powiedział „Tematowi” Henryk Zagdański, zastępca naczelnika sekcji eksploatacji stacji PKP w Szczecinku, pociągi nie mają dzisiaj dużych opóźnień. Jednak wczorajszy pociąg „Gwarek” z Katowic do Gdyni przyjechał do Szczecinka aż z 250 min. opóźnieniem. 
- Gołoledź nie dotyczy naszego regionu, ponieważ występuje ona głównie w południowo-zachodniej części kraju. Tak wynika z komunikatów, które cały czas otrzymujemy – uspokaja Andrzej Wasąg, kierownik Referatu Obrony Cywilnej i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta.  (mg/sw)