
Najprawdopodobniej przebita opona była przyczyną wypadku, jaki się zdarzył dzisiaj przed południem na krajowej „jedenastce” przed skrzyżowaniem z Brzeźnem. Tuż przed zakrętem w tirze wyładowanym piwem strzeliła opona, w efekcie tego samochód „złapał” pobocze, a następnie stoczył się z nasypu. Kierowca nie odniósł obrażeń. Straty w towarze są znaczne. Na domiar złego, kiedy już na miejscu była policja, kierowca dostawczego mercedesa jadący od strony Bobolic najwyraźniej tak mocno przestraszył się widoku na drodze, że przy nagłym hamowaniu jego samochód również „złapał” pobocze stoczył się do rowu i dachował. Ruch w tym miejscu odbywa się bez przeszkód. (red)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie