Reklama

Jak nas widzą, czyli komu w mordę?

11/08/2008 20:21

Każdy z nas ma na temat Szczecinka tzw. wyrobione zdanie. Na ogół narzekamy i wskazujemy mankamenty. A jak widzą nasze miasto inni? Wakacje to dobry czas, by się o tym przekonać, choć nie zawsze trzeba pytać. Oto dwa przypadki.
  Pierwszy miał miejsce podczas lektury książki B. Wildsteina „Przeciw nicości”. Na 338 stronie książki B. Wildstein napisał: „Zakomunikował mu, że zsyłają go do jakiejś dziury, do Szczecinka chyba.”
  Powiem Państwu, że tzw. jasny szlag trafił mnie na miejscu. Nic to, że zsyłanym do naszego miasta miał być ksiądz Starzec, którego rzeczywistym pierwowzorem jest ksiądz Isakowicz- Zaleski. W końcu to i tak byłaby fikcja. Ale żeby tak sobie, od niechcenia, rzucić, że Szczecinek to „jakaś dziura”?!?
   Wykorzystując koneksje rodzinne (brat był przez wiele lat dziennikarzem „Rzepy”) SMS-owo skontaktowałem się z autorem. I jak się tłumaczył?
  „Szanowny Panie! Pragnę zwrócić uwagę, że to nie ja nazwałem Szacowny Gród Pański „dziurą”, ale jedna z bohaterek mojej powieści, notabene bardzo niejednoznaczna.”
   Tere fere! Mógł przecież równie dobrze sprawić, by zamiast Szczecinka, powiedziała o… no właśnie! Które to z miast polskich zasługuje na miano dziury? Ostatnio nawet Pcim przestał być synonimem prowincji dzięki ciotce Johna Cleese’a. Trudno!
   Nie sugerując więc żadnej konkretnej zmiany zapytałem o znajomość owej „dziury”. Wildstein przyznał się, iż w Szczecinku nigdy nie był i postanowiliśmy wspólnie to zmienić.
Zaprosiłem Go do naszego miasta na wrzesień. Szczegóły wkrótce.
   Drugi przypadek wydarzył się na początku lipca. Podczas prowadzenia szkoleń w ramach projektu „Społeczeństwo obywatelskie zaczyna się w szkole” miałem okazję spotkać się z kilkunastoma, goszczącymi w naszym mieście, nauczycielami spoza Szczecinka. W trakcie rozmów padło oczywiście pytanie o Szczecinek – czy się podoba, a jeżeli tak, to co się podoba, co mniej…
  Najczęściej wygłaszano peany na temat naszego miasta – parku, statku(ów), alei topolowej, czystości (to trochę rzadziej). Krytyki było niewiele – jeżeli już, to Krono-zapachy oraz… pomniki.
   Być może kogoś zaskoczyła tu liczba mnoga, bo przecież od dawna (tzn. od momentu odsłonięcia) wiadomo, że nieomal wszyscy, którym dane było choć raz spojrzeć na szczecinecki pomnik Piłsudskiego, są o nim tego samego, negatywnego zdania.
   I nie miejsce tu na analizę, które szczegóły pomnika są tylko marne, a które zupełnie tragiczne (ewentualnie tragikomiczne). Powiem tylko, iż swego rodzaju hańbą dla nas – mieszkańców Szczecinka jest to, że się wciąż godzimy na to, by taki KICZ stał w reprezentacyjnym miejscu miasta i zaświadczał o naszych marnych gustach i niepoważnym stosunku do osoby Marszałka.
   Co do liczby mnogiej zaś, to oprócz wzmiankowanego powyżej monumentu, przyjezdni, spacerując po Szczecinku, dostrzegli również pomnik Jana Pawła II. W tym przypadku krytyka dotyczyła fatalnych proporcji rzeźby, nijak mających się do oryginału. A może w obu przypadkach chcieliśmy, żeby było szybko i tanio?
  Jak wyszło - każdy widzi, no ale przecież odczucia estetyczne związane są z gustem, a jak powszechnie wiadomo – de gustibus non est disputandum!
   Otóż nie! Est disputandum! I wołajmy głosem wielkim – dość tego KICZU w Szczecinku!
Jeżeli ktoś chce jakiegoś krasnala za swoje pieniądze trzymać w swoim ogródku, to niech to czyni, ale niech nie instaluje go, i do tego za nasze pieniądze, na centralnym placu miasta.
   Przypomina się historia o malarzu Styce i Matce Boskiej, która ukazawszy się artyście rzekła doń, gdy ten padł na klęczki – „Styka, ty mnie nie maluj na kolanach! Ty mnie maluj dobrze!”
   Ciekawe, co powiedzieliby Jan Paweł II i Marszałek osobom, które zdecydowały o upublicznieniu takich właśnie, ich wizerunków? Ojciec Święty pewnie tylko pogroziłby palcem, ale Marszałek, znany z ciętego języka, powiedziałby pewnie coś o kurach, albo to, co wygłosił grożąc politykom endecji, którzy nie chcieli dopuścić do władzy Gabriela Narutowicza – „Ja też potrafię w mordę bić!”

                 

Wiesław Suchowiejko

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do