
Powstałe na początku lat 90-tych formacje straży miejskich działają w całej Polsce. I choć z reguły nie są zbyt mocno lubiane przez mieszkańców, to jednak strażnicy niemal zawsze są do dyspozycji w każdej, choćby najbardziej nietypowej sprawie. I przez właśnie mieszkańców chętnie wzywani.
W mieście i gminie Borne Sulinowo od lat działa straż miejsko – gminna. Na początku nie wszyscy radni podzielali zamysł jej stworzenia. Jak jest obecnie? Jak straż miejska w Bornem Sulinowie jest odbierana przez mieszkańców? Jakimi interwencjami się zajmuje? Ilu jest strażników? Mówi o tym Dorota Chrzanowska, burmistrz Miasta i Gminy Borne Sulinowo.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
straz miejska w Bornem to jest żart! Psy siedza w mrozie w budach, przywiazane do bud z dziurami, w zimnie, a straz miejska NIC NIE ROBI! NIC!
to samo jest w okolicznych wsiach. Psy albo sa na lancuchach przy budach, siedza czesto w deszczowej wodzie po szyje, albo biegaja wszędzie zarobaczone, zapchlone, zagłodzone po wsi i nikt nie reaguje. Każda reakcja jest niemile widziana bo przecież "to jest normalne"....