"Iskry" źle mierzą prędkość. Szczecinecka policja liczy na szybką wymianę słabego sprzętu

Zamiast nich pojawią się radary z wideorejestratorem. Ale na to trzeba czekać w kolejce

Czy należy płacić za mandat, skoro urządzenie pomiarowe jest nieprecyzyjne? To pytanie zadają sobie wszyscy, którzy zostali namierzeni przez policyjny radar typu „Iskra-1”. Praca na tego typu sprzęcie nie podoba się również samym policjantom. Apelują oni do Komendanta Głównego Policji, by każda drogówka w kraju otrzymała nowoczesne radary, gdyż mandaty wystawiane przy pomocy „Iskier” coraz częściej są podważane przed sądem. Co ważne szczecinecki komendant policji również liczy na wymianę sprzętu do pomiaru prędkości. Kiedy to nastąpi?

Jak podają statystyki Komendy Głównej Policji, obecnie do dyspozycji policjantów jest 1193 radarów, z czego ponad połowa to wspomniane, niedokładne „Iskry”. Radarów z rejestracją obrazów jest tylko 26. Ale ma się to zmienić.

Poinformował o tym radnych powiatowych szczecinecki komendant policji podinsp. Andrzej Dziemianko. – Obecnie pracujemy na radarach marki „Iskra” – przyznał komendant. – Nowoczesne radary do pomiaru prędkości to sprzęt specjalistyczny i dosyć drogi. Ale policja zaczęła już wprowadzać nowe „pomierniki”. Ich działanie polega na tym, że od razu robią zdjęcia i jednocześnie wszystko rejestrują. Działają na takiej zasadzie, jak wideorejestratory.

Z informacji, jakich udzielił radnym komendant wynika, że zmiany wprawdzie następują, ale powoli. Nie należy więc spodziewać się, że nowoczesny sprzęt do pomiaru prędkości trafi do szczecineckiej komendy szybko. – Na razie takie wideorejestratory otrzymały drogówki w Koszalinie i Szczecinie – dodał podinsp. Andrzej Dziemianko. - Prawdopodobnie tego typu sprzętu mają dostać wszystkie powiaty. Ale niestety nie wiadomo, kiedy to nastąpi. Na razie więc musimy pracować na tym, co mamy.