
Od blisko roku mieszkańcy naszego miasta mają do swojej dyspozycji dziesięć zmodernizowanych wiat przystankowych z aluminium i poliwęglanu. Ponadto wszyscy korzystający z usług Komunikacji Miejskiej mogą korzystać z sześciu elektronicznych tablic interaktywnych, które ułatwiają pasażerom planowanie podróży oraz informują o rozkładach jazdy i najbliższych odjazdach w czasie rzeczywistym. Wszystko to w ramach projektu Civitas Renaissance, którego wartość wyniosła prawie 79 tys. zł.
Przypomnijmy. Zmodernizowane wiaty pojawiły się na przystankach: Kościuszki (Szpital), Jana Pawła II (Sąd), Jana Pawła II (Szkolna), Ordona (Hotel Oskar), Cieślaka (Targowisko), Wyszyńskiego (Stare Delikatesy), Wyszyńskiego (NETTO), Sikorskiego (Gdańska), Dworcowa (PKP) oraz Pilska (Urząd Gminy). Sześć z nich zostało wyposażonych w nowoczesne tablice elektroniczne pełniące funkcje systemu informacji pasażerskiej, czyli tzw. System Inteligentnego Transportu (ITS). Możemy je dostrzec na ulicach: Koszalińska (Osiedle), Kościuszki (Szpital), Jana Pawła II (Szkolna), Wyszyńskiego (Stare Delikatesy), Wyszyńskiego (NETTO) oraz Dworcowa (PKP).
Czy, po blisko roku od zakończenia inwestycji, możemy stwierdzić, że montaż zarówno nowych wiat przystankowych, jak i tablic interaktywnych z perspektywy czasu okazał się słusznym posunięciem, a nowe „nabytki” oparły się atakom miejscowych wandali? Zapytaliśmy o to Romualda Szkiąłdzia, dyrektora Zarządu Komunikacji Miejskiej.
- Z naszych informacji wynika, że te tablice interaktywne bardzo dobrze się przyjęły wśród pasażerów i mieszkańców miasta. Jest to zdecydowane poprawienie usług przewozowych. Natomiast, jak to z urządzeniami o wysoko zaawansowanej technice bywa, z uwagi na fakt, że jest to sterowane przez gps, miały miejsce pewne problemy, kiedy byliśmy zmuszeni skorzystać z pomocy serwisanta. Były to co prawda pojedyncze przypadki, ale takie sytuacje się zdarzały. Mieliśmy przejścia z monitorami, bo okazało się, że był problem z ich wentylacją w upalne dni, kiedy były wysokie temperatury. Ale zostało to już naprawione – mówi nasz rozmówca. - Natomiast teraz, kiedy dokonywaliśmy zmian w sieci rozkładów jazdy, wymagało to przesterowania i przez kilka dni była taka sytuacja, gdzie nie w pełni wyświetlały nam się rzeczywiste czasy na niektórych liniach. Okazało się, że dotyczyło to linii łączonych, np. kiedy autobus jednej linii robi kilka kursów i przechodzi później na drugą linię - wtedy przy tych łączonych liniach system się blokował, ale serwisanci i z tym już sobie poradzili.
Jak nas poinformował Romuald Szkiłądź, w przypadku tablic interaktywnych nie odnotowano żadnych aktów wandalizmu. Również nowe wiaty przystankowe uchowały się od ataków wandali. Odnotowano jedynie sporadyczne przypadki, kiedy na wiacie pojawiają się mniej lub bardziej udane graffiti, jednak i te są na bieżąco usuwane. Natomiast okazało się, że wiaty często są narażone na ataki… „ogłoszeniowców” – firm i osób prywatnych z uporem przyklejających do ścian wiat różnego rodzaju ogłoszeń.
- Większych zniszczeń na szczęście nie odnotowaliśmy. Być może dlatego, że chuligani zdają sobie sprawę z tego, że w razie złapania będą musieli pokryć koszty naprawy, które są niemałe – dodaje nasz rozmówca.(mg)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wacomirze tacy jak Ty jeszcze przez najbliższe 100 lub więcej lat będą żyli w przekonaniu że mamy wiek XIX - co do plugastwa to uważam że gorsze robi wszystko by dorwać się do władzy nawet kosztem katastrof i innych...
Wydane fundusze - bez dopłat unijnych (tylko z podatków odebranych od mieszkańców miasta) - starczyłyby na 2 miliony lat wymiany kartek w autobusach i na przystankach codziennie. Więc sądzę, że grubo przepłacono ... . Żal, mi tylko, że PO okupujące ratusz nie powiedziało, że dzięki tej innowacji będę musiał płacić 4% co miesiąc więcej - jak i reszta obywateli miasta. Kłamstwo ma krótkie nogi i gębę z PO - ja bym wolał dalej karteczki zamiast interaktywności i większą sumę w kieszeni - którą bym wydał na usługi wewnątrz miasta i zakup żywności w małych lokalnych sklepach. A tak - okradziono mnie i Was, a to przecież dopiero początek ... bo ... a co tam będę Wam psuł humor:: Wesołych, szczęśliwych, pogodnych, radosnych świąt i niech plugastwo jak najszybciej zniknie z Naszego miasta. Czego Państwu gorąco życzę.