Pogoda teraz: 17°C | zachmurzenie umiarkowane
Reklama
Hodowca konopii, pijany z kasą, skok na jodłę i psa
01/06/2010 10:21
Pełne ręce roboty mieli w ostatnich dniach policjanci i strażacy i strażnicy miejscy. Policjanci „odwiedzili” w domu 20-letniego mieszkańca Szczecinka. - Wizytę złożyli nie bez powodu, bo w mieszkaniu rosły trzy okazałe krzaki konopii indyjskiej. Roślina docelowo miała zostać przeznaczona do wyrobu suszu marihuany – mówi sierż. Monika Wojnowska, rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Szczecinku*** 44-letni mężczyzna stanie przed sądem, gdzie odpowie z dwóch paragrafów – za jazdę po pijanemu i próbę przekupienia policjantów. Wcześniej mieszkaniec gminy Szczecinek został zatrzymany do kontroli drogowej. W alkomat dmuchnął całkiem zacny wynik – blisko 3 promile alkoholu. Kilkakrotnie też namawiał kontrolujących go policjantów do przyjęcia łapówki. Wreszcie, zdesperowany odmowami i pouczeniem, że takie działanie wyczerpuje znamiona przestępstwa, mimo to położył na kolanach stróżom prawa dwa banknoty po 100 złotych*** Policjanci zatrzymali 16-letniego mieszkańca Szczecinka, który ukradł rower górski. Jednoślad o wartości 300 zł został odzyskany i wrócił do właściciela*** Co też złodzieje nie ukradną? W minioną sobotę nieznani sprawcy ograbili szkółkę leśną w Żółtnicy. Z zagrody zginęło ponad dwa tysiące sadzonek jodły kaukaskiej. Właściciel wycenił stratę na blisko 3 tys. zł. *** Do kuriozalnego zderzenia doszło w niedzielę w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt przy ulicy Rybackiej. Przed południem dwóch mężczyzna włamało się do obiektu i ukradło… psa. Rabusie razem ze zwierzęciem zostali zatrzymani przez strażników miejskich na ulicy Lipowej. Okazało się, że psa ukradł… jego właściciel. - Czworonóg znalazł się w schronisku tylko dlatego, że jego pan nie dbał o zwierzę, puszczał je wolno. Nie zamierzał też ponieść kosztów pojmania psa, przewiezienia go do schroniska i opieki tam nad nim – mówi inspektor Grzegorz Grondys, Komendant Straży Miejskiej w Szczecinku*** O krok od dużych strat było w poniedziałek wieczorem w m. Białowąs. Na terenie tamtejszego zakładu trudniącego się wyrobem węgla drzewnego pojawił się ogień. Dzięki błyskawicznej akcji strażaków, zagrożenie udało się opanować. (sw)
Aplikacja temat.net
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Temat Szczecinecki Temat.net
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 0
- Dom i ogród 40
- Motoryzacja 37
- Nieruchomości 35
- Praca 17
- Usługi i firmy 14
- Moda 11
- Elektronika / AGD 9
Reklama
Reklama
No masakra bo w Szczecinku pracuje tylko jeden pojlicjant, a moim zdaniem jest ich tam za dużo. skoro mieli tyle pracy w jeden dzień to co maja powiedziec policjanci z większych miast gdzie interwencje maja co 5 minut. Żenada.
w innych krajach np Austrii nie widziałem nikogo pijącego alkochol na ulicy lub w parku, tylko bar lub restauracja, a jak jest impreza na powietrzu , to też w "ogródkach" jakoś nie przeszkadza to turystom, więcej ich tam widać jak u nas. Tylko u nas widać nawalonych "smakoszy" pod sklepami i to raczej oni odstraszają , a nie zakaz picia i sikania w miejscach publicznych.
Czy jesteś pewny (a), że to społeczeństwo przygotowane jest na korzystanie z zioła ? Co do wódy, polityki, acyzy itd. nie wypowiadam się.
no właśnie długi weekend, przeleje sie morze wódki, legalnego narkotyku z ktorego to panstwo nie ma skrupółów czerpać zysków. A społeczeństwo hipokrytów woli krzyczeć ze "trawka" jest be, popijając w miedzyczasie drineczka lub piwko.
Policja widze napedza klientów do 3 sklepów z dopalaczami w naszym miescie. W naszym kraju łagodniej traktuje się pijanego kierowcę niż kogoś kto sobie roślinke w domu na swoje potrzeby hoduje. Uwaga jak do lasu wejdziecie i policjant z muchomorem was zobaczy, 3 lata paki za posiadanie nielegalnych substancji.
... nie pije sie piwa pod spożywczym, czasem nawet od samego rana. Nie wspomnę o nalewkach z plastkowej butelki. W innych państwach faceci nie bluzgają na osiedlu w obecności dzieci. Nie plują po chodnikach. Nie sikają po murkach bo piwko za bardzo "ciśnie". Tak samo i z ziołem. Chama trzeba krótko, póki się cham nie nauczy. P.S. Przed nami długi weekend. Ilu naszych rodaków zostanie zatrzymanych "po piwku"? Masz jeszcze jakieś wątpliwości.
tu nie warto przyjeżdżać nawet łabędzie mają tą świadomość boją się dopłynąć do brzegu bo straż pseudo miejska wystawi mandat za pozostawioną kupę w krystalicznie czystym jeziorku
bzdura ztrzymuja za to ze ktos lubi sobie zapalic czy chodowac w innych panstwach jest legalne ale u nas w polsce jest zakazane nie wiem kto ustala te przepisy bzdurne piwa tez ne mozna wypic spokojnie bo zaraz mandat i jak tutaj ma przyjechac jakis turysta raz dostanie stowe i puzniej juz tu nie przyjedzie normalne