Reklama

Operacje plastyczne Ewy Minge, akcje charytatywne Oli Gintrowskiej, prezent Karoliny Pisarek dla siostry

Temat Szczecinecki

06/02/2021 07:14

Operacje plastyczne Ewy Minge, akcje charytatywne Oli Gintrowskiej, prezent Karoliny Pisarek dla siostry

Co słychać u szczecineckich celebrytek? Co u Karoliny Pisarek, Oli Gintrowskiej czy Ewy Minge? Sprawdziliśmy to

Znana modelka Karolina Pisarek, postanowiła sprawić prezent swojej starszej siostrze - Aleksandrze, która w wieku 9 lat uległa wypadkowi i złamała nos w trzech miejscach, przez co miała krzywą przegrodę nosową. Gdy jej siostra była młodsza, stanowiło to dla niej źródło kompleksów. Karolina umówiła Olę na konsultację i operację. O wszystkim opowiedziała między innymi w programie “Dzień Dobry TVN”:

- Powiedziałam, że ma tydzień, żeby spakować walizki i przyjechać ze Szkocji do Warszawy. Przed operacją odprowadziłam na miejsce, w którym przebiegał zabieg. Byłam w momencie, kiedy moja siostra była usypiana i tak samo ją wybudzałam z narkozy - opowiadała modelka w Dzień Dobry TVN

- mówiła Karolina Pisarek.

Zobacz także:

Karolina Pisarek wspiera WOŚP. Po raz kolejny można wylicytować kolację z modelką!

W kolejny projekt zaangażowała się niedawno pochodząca ze Szczecinka wokalistka, Ola Gintrowska. Wzięła ona udział w powstaniu charytatywnej piosenki pod tytułem “Połóż serce na dłoni”. Wideo wraz z piosenką zostały stworzone dla małej Majki Kwiatkowskiej - 10-miesięcznej dziewczynki, która cierpi na rdzeniowy zanik mięśni. Utwór ma na celu uratować życie dziewczynki - pomóc w zbiórce pieniędzy. Oprócz Oli, w projekcie udział wzięli również Monika Kuszyńska, Artur Gadowski, Jacek Malanowski, Anna Cymmerman, John McInerney i Iza Żebrowska.

Internauci od kilku lat zastanawiają się, czy Ewa Minge - znana projektantka mody pochodząca ze Szczecinka, robi sobie operacje plastyczne. Wygląd 53-latki dość często się zmienia. Ewa Minge zdradziła właśnie, że to wszystko z powodu choroby, którą przeszła kilka lat temu i na pewno nie jest to efektem nadmiernej liczby wizyt u chirurgów plastycznych. Dodatkowo projektantka walczy ze skutkami nieudanego makijażu permanentnego brwi.

- Co sądzicie o makijażach permanentnych? Od wielu miesięcy walczę ze starym makijażem permanentnym brwi. Kiedy je robiłam, miałam informacje, że powinien się do dwóch lat wchłonąć. Niestety nie wchłonął się dużo dłużej, a jedynie zmieniał barwy na sine. Uważam, że mogła to być wina mojej skóry, leczenia itp., jednak problem pozostał

- napisała na swoim Instagramie.

- Jestem pod opieką specjalistki Anny Płatkowskiej-Szczerek. Jakiś czas temu wyciągnęła z moich ust cały kwas hialuronowy, ponieważ stwierdziła, że ich wielkość nie pasuje do proporcji mojej twarzy

- powiedziała w rozmowie z Super Expressem Ewa Minge.