
W Szczecinku nie ma bocianów. Mamy cichą nadzieję, że lada dzień jednak osiądą w gniazdach zlokalizowanych przy ul. 1 Maja i Łódzkiej. Niestety, we wtorek (10.04) jeszcze ich tam nie było. Podobnie jak w Dębowie przy drodze Szczecinek – Mosina.
Boćki osiadły za to w gniazdach w okolicach Szczecinka. Ale np. w Żółtnicy czy Jeleninie już od wielu lat, corocznie, wychowują swoje potomstwo.
Jak jest przyczyna, że bociany omijają w tym roku Szczecinek? Tak do końca nie wiadomo. Niewykluczone jednak, że para tych pięknych ptaków bytująca w ubiegłym roku na dachu domu przy ul. Kwiatowej obraziła się na nas. Powód? Zniszczyliśmy ich domostwo. Na usprawiedliwienie dodajmy, że był po temu ważny powód – trzeba było udrożnić przewody wentylacyjne. Na szczęście, w gnieździe nie było młodych.
Do odlotu do ciepłych krajów, bezdomne boćki błąkały się po okolicznych latarniach. Nijak nie potrafiły zrozumieć działań człowieka. - Po otrzymaniu opinii kominiarskiej, w której stwierdzono niedrożność przewodów kominowych: wentylacyjnego, spalinowego i dymowego, burmistrz Szczecinka wystąpił z wnioskiem do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Szczecinie o wyrażenie zgody na zniszczenie gniazda. Dyrektor przychylił się do wniosku burmistrza, jednocześnie w decyzji zezwalającej na usunięcie gniazda, zobowiązał wnioskodawcę do zrekompensowania utraconego miejsca gniazdowania poprzez postawienie platformy gniazdowej – tłumaczył działania urzędu rzecznik prasowy Konrad Czaczyk.
Miasto podjęło, więc stosowne działania, by bocianie gniazdo odbudować. Z powiedzeniem, ale… za późno. Dopiero 12 września około 40 metrów od zniszczonego gniazda - przy ul. Łódzkiej stanął słup z platformą pozwalającą na odbudowę nowego gniazda.
- Wskazana lokalizacja została uzgodniona z Regionalnym Dyrektorem Ochrony Środowiska. Ze względu na to, iż właścicielem terenu przy ul. Łódzkiej jest Skarb Państwa, niezbędne było uzyskanie zgody starosty szczecineckiego, którą ratusz otrzymał. Ostatnią przeszkodą prawną było zgłoszenie robót budowlanych do starostwa, które po kilku korektach zostało zaakceptowane – brzmiał oficjalny komunikat ratusza. (sbb)
Foto: Odbudowane bocianie gniazdo przy ul. Łódzkiej czeka na domowników.
AKTUALIZACJA:
A jednak jest!
Nie wiadomo jednak czy jeden czy już dwa, czyli para. Po opublikowaniu artykułu do redakcji napisało dwoje internautów, twierdząc, że na kominie przy ul. 1 Maja jest bocian! Sprawdziliśmy, ptaka tam nie było. Ale nie ma w tym nic dziwnego, wszak w tym czasie zapewne posilał się na pobliskich łąkach, nabierając sił po długiej i wyczerpującej podróży z Afryki do Szczecinka. Teraz czekamy na panią bocianową.
Niestety, gniazdo przy ul. Łódzkiej nadal pozostaje niezasiedlone. Miła sąsiadka bocianiego domostwa powiedziała nam, że ptaków tam jeszcze nie było. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pojawił się w niedzielę 15.04 w gnieździe, może zostanie bo widać, że wije gniazdo po swojemu.
Należało najpierw szybko przygotować miejsce pod nowe gniazdo i starać się przynajmniej w części osadzić tam stare. A nie zostawiać ptaki bez domu. Jak zwykle biuroktacja zwyciężyła. Pozwolenia; uzgodnienia i inne dyrdymały. A co by było gdyby jakaś nowa para zaczęła budować sobie gnizado, też by musiały otrzymać pozwolenie na budowę??????
tylko sami brać sie do roboty, bo jest coraz mniejszy przyrost w Polsce.
Nie bez przyczyny bociany z Kwiatowej zagladały w komin, po zrzuceniu ich gniazda. Być może właśnie w te dziurę wpadły "niewysiedziałe" ich potomstwo.Ptaki w zeszłym roku prawie co wieczór siadały na tym kominie. Było im smutno, zaglądały. Widziałam to wielokrotnie! Popytajcie panią Zosię z Kwiatowej. Ona doskonale wie wszystko o tym INCYDENCIE. Proszę zatem nie piszcie bzdur, tych powielanych w magistracie - w dodatku!
Ja widziałam dzisiaj z daleka jednego,ale nim dotarłam w pobliże komina,by go uwiecznić-bociek się skrył w swoim gnieździe.Może nie lubi robić zamieszania?
Skoro Trzesieka należy do Sz-ka, to i tamtejsze bociany należy dodać do listy.
Nie rozumiem wątpliwości autora materiału . Napisałem baciany w liczbie mnogiej.Potwierdzam jest para na kominie Spółdzielni TERBUD przy ulicy 1-go Maja.
Bociany są w Szczecinku w gnieżdzie na kominie Spółdzielni "TERBUD" przy ulicy 1-go Maja 71 już od rana 6 kwietnia tego roku.Informacja jest więc mocno nieaktualna.
11.04.12 r.BOCIAN SIĘ ZAMELDOWAŁ W GNIEŹDZIE NA 1-go Maja