Gmina pomaga pogorzelcom z Grochowisk

Jak informowaliśmy, wtorkowy (17.11) wieczór w położonej nieopodal Szczecinka miejscowości Grochowiska miał tragiczne zakończenie. W pożarze, który wybuchł w jednym z domów, poważnie ucierpiała dwójka małych dzieci. Niemal od razu zostały one zabrane do szpitala w Szczecinie. Jedna z dziewczynek doznała poparzeń 60 proc. ciała.
    Konkretną pomoc poszkodowanej rodzinie z Grochowisk praktycznie natychmiast zaoferowała Gmina Szczecinek. Na ostatniej sesji Rady Gminy wójt Ryszard Jasionas poinformował, czego dokładnie dotyczyć będzie udzielone – gminne wsparcie.
    - W lokalu, w którym doszło do tego tragicznego w skutkach zdarzenia, nasi pracownicy właśnie oszacowują straty celem uzyskania odszkodowania za zniszczenia – wyjawił Ryszard Jasionas. – Cały obiekt nie uległ poważnym ogólnym zniszczeniom, nie ma też żadnego zagrożenia konstrukcyjnego. To jest dom, który nadaje się do remontu, ale takiego powierzchniowego.
- Pomieszczenie, w którym doszło do tragedii, wyremontujemy – zapewnił wójt. – Ale tu jest jeszcze jedna ważna kwestia. Rodzice poszkodowanych dzieci stwierdzili, że w tym miejscu już dłużej nie będą zamieszkiwać. Sami znaleźli inny obiekt, który nadaje się do zakwaterowania. Gminni pracownicy już ten obiekt obejrzeli. Przy wykorzystaniu środków własnych GOPS-u jesteśmy w stanie pomóc tej rodzinie w taki sposób, by ten wskazany obiekt przysposobić do zamieszkania. Już niedługo wspomniana rodzina przeprowadzi się najprawdopodobniej w inne, nowe miejsce.
- W tej chwili dwoje dzieci nadal znajduje się w szpitalu w Szczecinie – poinformował na koniec Ryszard Jasionas. – Sytuacja wciąż jest trudna, ale stabilna. Okres krytyczny minął.
Przypomnijmy. Przyczyną wspomnianego pożaru było najprawdopodobniej niewłaściwe użytkowanie piecyka elektrycznego. Według policji, w chwili zdarzenia matka dwójki dzieci miała we krwi 1 promil alkoholu. (sz)