Gimnazjaliści do technikum leśnego w Szczecinku nie pójdą

Już niedługo szkoły podstawowe opuszczą pierwsi od wielu lat ósmoklasiści. To także ostatni rok, w którym w wyniku kolejnej reformy szkolnictwa mury szkół opuszczą absolwenci gimnazjów. Czy każdy z nich znajdzie miejsce w wypatrzonym technikum lub liceum? Rekrutacja tzw. podwójnych roczników, spowodowana ostatnim etapem wygaszania gimnazjum, już odkrywa pewne trudności. Na przykład jeśli chodzi o wybór wymarzonego kierunku w technikum.

Sprawa dotyczy nowego kierunku, który ma być uruchomiony w roku szkolnym 2019/2020 w Zespole Szkół nr 6 im. Stanisława Staszica w Szczecinku. Nowością ma być tutaj kierunek - technik leśnik. I wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że na tym kierunku nie będą mogły kształcić się dzieci, które wcześniej uczęszczały do gimnazjum. Jest to bowiem technikum 5-letnie. Dla absolwentów gimnazjów szkoła mogłaby utworzyć dodatkowy nabór do technikum czteroletniego. Stało się jednak inaczej, a rodzice gimnazjalistów, którzy nie mogą w Szczecinku kształcić się na kierunku technik-leśnik, nie kryją swojego oburzenia.

Dlaczego szkoła postanowiła otworzyć kierunek wyłącznie dla dzieci, które ukończyły ośmioletnią szkołę podstawową?

– tłumaczy Joanna Buzała, dyrektor ZS nr 6 w Szczecinku.

- Nie możemy połączyć uczniów na podbudowie szkoły podstawowej i podbudowie gimnazjum. Po gimnazjum technikum musiałoby być czteroletnie. 

- To nie jest łatwe rozwiązanie, ale w jednym technikum nie można tego po prostu połączyć. Na nowe kierunki przyjmujemy tylko po szkole podstawowej. Absolwentów gimnazjów zapraszamy na kierunki czteroletnie, jest w czym wybierać. W 4-letnim technikum zawodowym dostępne są takie kierunki, jak: technik ogrodnik, technik agrobiznesu, żywienia i usług gastronomicznych, technik ochrony środowiska, technik weterynarii. W liceum ogólnokształcącym czeka klasa strażacka. A po szkole policealnej można zostać technikiem administracji – dodaje dyrektor.