Reklama

Gdy wyłamywali drzwi, siedział w fotelu i czekał

10/04/2020 13:48

Specyficznym poczuciem humoru wykazał się 66-latek, który 8 kwietnia zaalarmował policję i pogotowie ratunkowe twierdząc, że zasłabł i nie może się ruszać. Oświadczył też, że drzwi od mieszkania są zamknięte. 

- Wszystkie służby błyskawicznie pojawiły się na miejscu, jednak zgłoszenie okazało się tylko kiepskim żartem

- relacjonuje rzecznik prasowy KPP Szczeciek, asp. Anna Matys. - Na miejscu strażacy chcąc wejść do mieszkania musieli podważyć wkładkę od zamka, a ratownicy medyczni oczekiwali w gotowości by udzielić pomocy mężczyźnie. 

Trudno wyobrazić sobie zaskoczenie służb ratunkowych gdy po wkroczeniu do mieszkania zastali 66-latka, który na powitanie wstał z fotela w którym siedział. 


- Jak oświadczył mundurowym, wypił wcześniej piwo bezalkoholowe a kiedy zsunął się z łóżka i nie mógł sam wstać zadzwonił na numer alarmowy.

Policyjny alkotest wykazał, że mężczyzna miał promil alkoholu we krwi, a medycy potwierdzili, że mężczyzna nie potrzebuje pomocy

- informuje rzecznik KPP Szczecinek.

Za kiepski żart mężczyzna odpowie teraz przed sądem. Grozi mu wysoka grzywna, kara ograniczenia wolności lub nawet aresztu.

 

źródło: KPP Szczecinek

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2020-04-10 15:51:45

    Kto bogatemu zabroni.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do