Feel i jego fanki. Spotkanie w Szczecinku (video)

W środę, 16 lipca Zamek Książąt Pomorskich opanowali fani Piotrka Kupichy i jego przyjaciół z zespołu Feel. Tego dnia w Szczecinku odbył się szósty już największy zlot fanów grupy! Tym razem zespół postanowił zaprosić wszystkich miłośników swojej twórczości nad Trzesiecko, gdzie – jak przyznają sami członkowie grupy – zawsze są niezwykle ciepło przyjmowani. 

W tegorocznym zlocie udział zapowiedziało ponad 60 osób. Fani Feel przyjechali do Szczecinka z całej Polski, m.in. z Katowic, Białegostoku, Warszawy czy z Poznania. Dodajmy, że poprzednie takie spotkanie miało miejsce w sierpniu ub. r. w Pałacu Prymasowskim w Warszawie. 

 - Na zlocie jestem po raz pierwszy, wcześniej nie było okazji się wybrać, ponieważ takie spotkania odbywały się dosyć daleko i nie miałam możliwości w nich uczestniczyć. Teraz do pokonania miałam raptem 60 km i bardzo się cieszę, że Feel postanowił zorganizować zlot właśnie tutaj – mówi Martyna z Koszalina. – W Szczecinku byłam już kilka razy i zawsze lubię tu przyjeżdżać. Teraz to miasto będzie mi się kojarzyło jeszcze lepiej.

- Staram się być na każdym zlocie. Nie mogło zabraknąć mnie również w Szczecinku. Spotkanie z zespołem to zawsze dla mnie duże przeżycie i strasznie się cieszę, że mogę w tym wszystkim uczestniczyć – dodaje Kasia, która przyjechała do nas z Warszawy. 

Spotkanie fanów grupy Feel rozpoczęło się o godz. 19.00. Wtedy też uczestnicy mieli czas, aby się ze sobą przywitać, poznać z osobami, które ponadprzeciętnie lubią twórczość zespołu oraz oczywiście porozmawiać o tym, co wydarzyło się u nich od czasu ubiegłorocznego zlotu. Z kolei o godz. 20.00 w Piano Barze pojawiły się gwiazdy wieczoru, aby już za chwilę porwać publiczność do wspólnej zabawy. W trakcie kilkugodzinnego koncertu muzycy zagrali zarówno nieco starsze, doskonale wszystkim znane utwory, jak i swoje najnowsze kawałki. Nie zabrakło również piosenek na życzenie – tradycją już stało się śpiewanie przez Piotra Kupichę coverów wskazanych przez fanów. W przerwach pomiędzy występami członkowie grupy przygotowali liczne konkursy i niespodzianki dla swoich fanów. Z kolei po koncercie przyszedł czas na autografy, pamiątkowe zdjęcia oraz rozmowy fanów z zespołem. 

- Zloty na pewno różnią się od koncertów. Chodzi przede wszystkim o to, żeby fani z całej Polski mogli się spotkać ze sobą, porozmawiać, ale też żeby mieli kontakt z zespołem. Różni się również formuła całego występu, jest on zdecydowanie bardziej kameralny – mówi Marta Myszko, założycielka jedynego oficjalnego Fan Clubu zespołu, współorganizatorka spotkania. 

Po kilku godzinach sporej dawki muzyki członkowie grupy zaprosili wszystkich fanów do wspólnego spędzenia czasu przy ognisku. Dodajmy, że równo o północy uczestnicy zlotu wraz z zespołem Feel skosztowali również tortu, który jest już tradycją podczas każdego ze spotkań.(mg)