Dzicy lokatorzy, zdemoralizowana młodzież, źle oznaczone punkty podróży i inne pomysły na mapę

W całym kraju trwają konsultacje społeczne na temat powstającej właśnie, ogólnodostępnej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa w Polsce. Wspomniana mapa ma obrazować obszary, w których np. mieszka się i jeździ bezpiecznie, a w których pod tym względem jest jeszcze sporo do zrobienia. Wspomniane konsultacje dotyczące mapy odbyły się także w Szczecinku. Na zaproszenie szczecineckiej policji do udziału w spotkaniu, jakie miało miejsce 24 lutego, odpowiedzieli m.in. radni, pracownicy instytucji samorządowych, mundurowych, przedstawiciele organizacji pozarządowych oraz rad osiedli. 

Uczestnicy spotkania w Szczecineckiej komendzie chętnie zabierali głos w dyskusji. Podobnie było podczas innych konsultacji, przeprowadzonych m.in. w Bornem Sulinowie, Białym Borze, Grzmiącej, Barwicach czy w Gminie Szczecinek. Są już pierwsze – wstępne na razie wnioski. Jak według mieszkańców Szczecinka i powiatu miałyby wyglądać wspomniane mapy bezpieczeństwa?

Oprócz wypadków, a także liczby przestępstw i wykroczeń na wspomnianych mapach mieszkańcy widzieliby także kilka innych – zaznaczonych punktów. Większość osób chciałaby wiedzieć np., gdzie w najbliższej okolicy dochodzi najczęściej do dewastacji i uszkodzenia pojazdów. Oprócz tego, wnioskowano, by zaznaczać, gdzie w miejscach publicznych brakuje oświetlenia albo które z parków czy skwerów są zaniedbane. Takie „czarne punkty” miałyby motywować do porządkowania tych terenów. 

Do tego mieszkańcy chcieliby mieć wiedzę, gdzie są źle oznakowane miejsca dla podróżnych, niewłaściwe rozwiązania w ruchu drogowym, zbyt wąskie chodniki, przejścia dla pieszych, itp. Wnoszą również o to, by pokazywać, gdzie na terenie ogródków działkowych zamieszkują „dzicy lokatorzy”. Innym częstym wnioskiem jest wskazywanie miejsc, w których na terenie osiedli „grupuje” się zdemoralizowana młodzież. 

- To są, póki co, wstępne wnioski – mówi nam mł. asp. Anna Matys, rzecznik prasowy KPP w Szczecinku. – Nie wszystkie z postulatów mieszkańców odpowiadają profilowi powstającej właśnie interaktywnej mapy zagrożeń i bezpieczeństwa, i z pewnością nie wszystkie zostaną uwzględnione. Pokazują jednak, jakie potrzeby mają osoby, które uczestniczą w konsultacjach. 

Kiedy poznamy ostateczny kształt wspomnianych map? Mówi Anna Matys. – Na końcowy efekt na pewno trzeba jeszcze poczekać. Cały czas trwają konsultacje społeczne, podczas których policja rozmawia z mieszkańcami. Spotkania w terenie będą się odbywać do 22 kwietnia. Potem wszystkie wnioski zostaną skierowane do komendy wojewódzkiej i głównej policji.