
W rozegranych w sobotę (17 listopada) w Szczecinku dwóch meczach w ramach Wojewódzkiej Ligi Kadetek, młode siatkarki MKS Volley Szczecinek zanotowały dwie porażki. W pierwszym z nich uległy drużynie UKS Pomorzanie Szczecin 0 : 3 (14:25, 15:25 i 16:25 ).
- To było spotkanie rewanżowe - mówi trener zespołu ze Szczecinka Marek Kosicki. - Rozpoczynaliśmy sezon właśnie z tą drużyną meczem na wyjeździe i wtedy przegraliśmy sromotnie 0 : 3 w setach do 6, 9 i 11. Tak więc, porównując wyniki obu spotkań jest postęp, co zauważył także trener ze Szczecina.
Mecz mimo przegranej nabierał kolorów z każdą akcją. Były wzloty (super gra) i upadki. Choć wynik tego nie odzwierciedla, ale mecz był na tyle zacięty, że te 3 sety dziewczyny grały 1 godz. 15 minut.
Po 30 minutowej przerwie, dziewczęta MKS Volley przystąpiły do drugiego spotkania z równie mocnym rywalem, a może i silniejszym i grając momentami bardzo dobrze uległy UKS Osiemnastka Szczecin 1: 3 (18:25, 15:25, 28:26, 15:25).
- Drugi mecz całkowicie mnie zaskoczył. Nie było widać niższego poziomu naszego wyszkolenia- mówi trener Kosicki. - Niestety, warunki fizyczne w decydujących momentach przechylały szalę na korzyść przeciwnika (szczecinianki miały w składzie aż 5 dziewcząt powyżej 180 cm). Ogólnie mecz ładniejszy od pierwszego. Dużo ciekawych akcji w szczególności w obronie, choć i na siatce radziliśmy sobie całkiem nieźle. Graliśmy aż 1 godz. i 35 min., a set wygrany przez mój zespół trwał aż 27 minut. W obu meczach wyróżniały się szczególnie dwie zawodniczki - Martyna Styber i Patrycja Waliszewska - kończy Marek Kosicki.
Foto: Mecz MKS Volley - UKS Pomorzanie Szczecin.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie