
Wczoraj zdawali język polski, a dziś (5.05) przyszła kolej na matematykę. Dla 716 osób ze szczecineckich szkół o godzinie 9.00 rozpoczął się maturalny egzamin na poziomie podstawowym, natomiast o godzinie 14.00, tak jak poprzednio, na zamkniętej szczelnie sali egzaminacyjnej znaleźli się ci, którzy przystąpili do testu na poziomie rozszerzonym.
To pierwszy po 25 latach maturalny egzamin z matematyki. O tym, że warto uczyć się rachunków i swoją przyszłość wiązać z kierunkami technicznymi, przekonywały już od ponad roku praktycznie wszystkie politechniki, a także stacje radiowe i telewizyjne. Jednak mimo wszelkich starań, strach przed matematyką maturzystów nie opuszczał. Wręcz przeciwnie. Im bardziej zbliżał się egzamin, tym więcej było obaw. - Chodzilismy na korepetycje i dodatkowe zajęcia – powiedzieli nam przed egzaminem maturzyści z I Zespołu Szkół im. Komisji Edukacji Narodowej. - Uczyliśmy się, ale dla nas matematyka jest trudna. Trzeba ją rozumieć, żeby rozwiązać zadania. Poza tym, nie wiemy, czego możemy się spodziewać. Zakres materiału jest przecież bardzo duży.
Wiadomo już, że na arkuszach pojawiły się zadania z trygonometrii oraz z rachunku prawdopodobieństwa. Zdania maturzystów, oceniających jeszcze na gorąco trudność testu, są rzecz jasna różne.
Żeby zdać egzamin z matematyki, trzeba uzykać przynajmniej 30 procent punktów. Jutro ciąg dalszy maturalnego boju. Tym razem maturzystom przyjdzie się zmierzyć z językiem obcym. (sz)
[email protected]
foto: archiwum
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie