Dla kogo szkolenia finansowane przez Urząd Pracy?

Do kogo powinny być adresowane szkolenia finansowane ze środków Powiatowego Urzędu Pracy? Czy pieniądze z PUP nie powinny trafiać do osób bezrobotnych lub zagrożonych zwolnieniem? Nad tym problemem przez chwilę debatowali radni Rady Powiatu. Na minionej sesji (31.03) radni opozycji dopytywali o tę kwestię starostę. W taki oto sposób na powiatowym forum nawiązano do głośnej ostatnio sprawy szkoleń z języka angielskiego w szczecineckim ratuszu.

Przypomnijmy. Wspomniany kurs, warty nieco ponad 100 tys. zł, został dofinansowany przez PUP. Ostatecznie zorganizowane przez Urząd Miasta szkolenie dla 25 pracowników “45 plus” ukończyło 19 osób, z których 7 spełniało kryterium wiekowe 45 lat. W rezultacie ratusz został zobligowany do tego, by zwrócić ponad 60 tys. zł udzielonej przez PUP dotacji. Sprawą zainteresowała się policja. Urzędnikom ratusza, w tym zastępcy burmistrza, postawiono zarzuty. Daniel Rak usłyszał zarzut oszustwa wyłudzenia dotacji z PUP na kwotę nie mniejszą niż 60 tys. zł. 

Jak podkreślił Krzysztof Lis, pieniądze na ten cel pochodziły z Krajowego Funduszu Szkoleniowego. W ubiegłym roku szczecinecki PUP otrzymał z funduszu 338 tys. zł. Założenie było takie, by tę kwotę wydać na podniesienie kwalifikacji, kursy, studia podyplomowe dla osób pracujących lub dla przedsiębiorstw czy instytucji, które miały potrzebę, by podwyższyć kwalifikacje swoich pracowników. 

W ubiegłym roku potraktowano te kryteria bardzo szeroko. W tym, kiedy PUP miał do dyspozycji kwotę nieco mniejszą - 288 tys. zł, zadecydowano, by środki te podzielić i przeznaczyć na konkretne cele. 

- W 2016 roku 40 procent środków z KFS zostanie wykorzystanych na potrzeby polityki zdrowia, bo pod tym względem mamy deficyty. Pozostałe 60 wydamy na potrzeby innych podmiotów czy instytucji, w szczególności w zakresie budownictwa. W roku 2016 nie założyliśmy już dofinansowania żadnych kursów językowych - podkreślił Krzysztof Lis. 

Z tego, co mi wiadomo, miasto wywiązało się tylko częściowo z umowy z PUP, dlatego musi zwrócić ok. 63 tys. zł. - W tym roku pieniądze z KFS zostaną przeznaczone praktycznie tylko dla osób zagrożonych zwolnieniem. No, poza wyjątkowymi sytuacjami. Należy do nich np. kurs języka migowego dla pracowników jednego z gabinetów stomatologicznych.