
W ramach trwających w naszym mieście Targów Hausmesse, w środę (12.06) w sali obrad w ratuszu burmistrz Daniel Rak spotkał się z przedsiębiorcami, którzy są zainteresowani inwestycjami w miejscowym Klastrze Meblowym.
Obok burmistrza, na sali obecni byli również jego zastępca Maciej Makselon i dyrektor sprzedaży Kronospan Polska Bartosz Panas.
Daniel Rak na spotkaniu z przedsiębiorcami opowiadał o dotychczasowej współpracy miasta z firmą Kronospan, o inwestycjach, jakie zostały zrealizowane w Szczecinku, a także o atrakcjach turystycznych i planie rozwoju miasta.
- Miasto Szczecinek i firma Kronospan to są przedsiębiorstwa, które ściśle współpracują na różnych płaszczyznach. Jesteśmy w tej chwili w trakcie realizacji czwartego porozumienia z firmą Kronospan. Te porozumienia, które podpisujemy, generalnie służą nam do realizacji wyznaczonych wspólnie ważnych dla mieszkańców Szczecinka, np. inwestycji związanych z ekologią. Z drugiej strony Kronospan włącza się też w różnego rodzaju nasze pomysły, jak chociażby budżet obywatelski, gdzie przeznaczył ze swoich środków na realizację kwotę 210 tysięcy złotych czy też np. rozbudowa miejskiej sieci wypożyczalni rowerów
- mówił burmistrz.
Daniel Rak opowiedział także o kwestii bezpieczeństwa w mieście, monitoringu miejskim, wspomniał również, że do końca lipca powstanie kolejnych 25 kamer. Burmistrz wspomniał też o szkolnictwie i infrastrukturze, za którą odpowiedzialne jest miasto - o remontach obiektów szkolnych. Nie zabrakło również słowa o jeziorze Trzesiecko, turystyce wędkarskiej i ofercie wypoczynkowej (pętla rowerowa, zagospodarowanie Mysiej Wyspy, wyciąg narciarski).
- Jesteśmy miastem 40-tysięcznym, z budżetem 170 milionów. Jeżeli chodzi o warunki polskie, to nie jesteśmy zbyt bogatym miastem, natomiast nie sztuka jest mieć dużo pieniędzy, tylko sztuka jest mieć pomysł na miasto i we właściwych kierunkach dystrybuować i przeznaczać
- usłyszeliśmy od burmistrza Daniela Raka.
Na zakończenie środowego spotkania, dyrektor sprzedaży Kronospan Polska Bartosz Panas podziękował klientom, którzy są zainteresowani inwestycjami w Szczecineckim Klastrze Meblowym za współpracę z firmą. - Uważam, że jest to kierunek, w który trzeba iść, że wszyscy razem się rozwijamy, stwarzamy bardzo fajny klimat do współpracy i tym, zachęcamy do inwestowania w nasz region tworzeniem miejsc pracy. Tylko dzięki rozwojowi będziemy coraz więksi - powiedział Bartosz Panas.
Po wszystkim obecni przedsiębiorcy otrzymali drobny upominek w postaci między innymi albumu ze zdjęciami Szczecinka.
Patryk Witczuk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
NA POLIBUDZIE KOSZALINSKIEJ ANGIELSKIEGO NIE UCZONO MLODY BURMISTRZ ATAU ANI B ANI KUKU RYKU A ZASTEPCA PRZYJMUJAC GOSCI WSALI URZEDU SIEDZI NA STOLE PJASKOWNICA CZY CUS
Ucieszyłem się z wizyty potencjalnych inwestorów. Ale to co mówił burmistrz, nijak ma się do planów firm. Co ich obchodzi nasze jezioro, albo budżet obywatelski? Ani słowo o podatkach, dobrych nastawieniu do inwestycji, klimacie inwestycyjnym w Szczecinku? Pokazówka pod media - Rak spotkał się z inwestorami. Zabrał pan panie burmistrzu czas poważnym ludziom opowiadając im o ścieżkach rowerowych!
O inwestora szuka sie tak tereny na inwestycje polityka podatkowa w miescie ulgi dla inwestora wolny kapital ludzki wykrztalcenie ,drogi komunikacja wsparcie wladz itp .a nie sciezki rowerowe budzety obwatelskie .To jest drugo planowe .burmistrz na szkoleni
Ucieszyłem się z wizyty potencjalnych inwestorów. Ale to co mówił burmistrz, nijak ma się do planów firm. Co ich obchodzi nasze jezioro, albo budżet obywatelski? Ani słowo o podatkach, dobrych nastawieniu do inwestycji, klimacie inwestycyjnym w Szczecinku? Pokazówka pod media - Rak spotkał się z inwestorami. Zabrał pan panie burmistrzu czas poważnym ludziom opowiadając im o ścieżkach rowerowych!
Boże, burmistrz to zaraz kolejnego zawału dostanie (tym razem naprawdę) tak się boi. I do tego pleci trzy po trzy. Ludzie z Europy to nie ciemny lud. Głupoty nie kupi.
Może chciał im dać do zrozumienia, że my tu mamy jezioro, ścieżki rowerowe, park i to są zalety Szczecinka i nie możemy pozwolić sobie na żaden nowy śmierdzący biznes. A angielski zna z kursu.
Od kiedy miasto jest Przedsiębiorstwem?
No właśnie - jeśli mamy tu największego na świecie producent płyt to dlaczego jesteśmy średniakiem jeśli chodzi o dochody?
Niech sobie te klastry na łby przylepią. Znowu truciciel atakuje. Przyjdzie zdychać na raka w tym zasyfionym grajdole.