Czy powiat szczecinecki jest gotowy do podjęcia działań w razie wybuchu wojny? W 2016 r. w Starostwie Powiatowym prowadzona była kontrola Urzędu Wojewódzkiego w Szczecinie. Wniosek? Gdyby nastąpiła sytuacja kryzysowa, powiat jest tylko „częściowo” przygotowany do rozpoczęcia zadań obronnych. Kontrolujący wprowadzili zalecenia, które powiat wdraża na bieżąco.
Kontrolerzy sprawdzili m.in. to, czy zadania obronne, jakie ma podjąć starostwo, są prawidłowo umiejscowione w strukturze urzędu, czy starostwo jest przygotowane do kierowania powiatem w ramach systemu kierowania bezpieczeństwem województwa, czy przeprowadzono w urzędzie szkolenia obronne, a także kwestię przygotowanych rezerwistów na potrzeby podjęcia działań obronnych.
Jak wskazali kontrolujący, aby w razie zagrożenia komórki starostwa mogły skutecznie wykonywać zadania operacyjne, powiat powinien m.in. uregulować sprawę zatrudnienia pełnomocnika ds. ochrony informacji niejawnych. Ponadto należałoby dokonać podziału zadań operacyjnych. Oprócz tego powiat powinien rozpocząć prowadzenie szkolenia obronnego, do którego prowadzona byłaby ewidencja: plany, konspekty i listy obecności.
Jak przekonuje Sebastian Korecki z Powiatowego Centrum ds. Zarządzania Kryzysowego, była to rutynowa kontrola, jakiej poddawane są wszystkie urzędy powiatowe w województwie. Zalecenia pokontrolne zostały już wdrożone. W powiecie miają też miejsce cykliczne ćwiczenia i szkolenia, mające na celu podniesienie przygotowania obronnego. Do jednych z takich ćwiczeń można zaliczyć m.in. akcja kurierska, jaka odbyła się kilka miesięcy temu. Jej celem było dostarczenie pakietów z dokumentami powołania dla żołnierzy rezerwy do Urzędów Miast i Gmin Powiatu Szczecineckiego. W najbliższych planach są również kolejne szkolenia. Następne ma się odbyć w 2018 roku. Oprócz tego w grudniu na posiedzeniu Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego ma zostać omówiona kwestia wojsk obrony terytorialnej.
foto: archiwum. "Wyprowadzka" czołgu, który stał przed budynkiem byłego kościoła pw. św. Ignacego Loyoli w Szczecinku, 2015.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A gdzie kompania obrony terytorialnej?
No pewnie jak caly kraj
Po co i kto miałby najeżdżać to zacofane cywilizacyjne zadupie? Austriacy i Francuzi z dwóch największych fabryk Szczecinka mają już tu rezerwuar białych Murzynów, którzy za miskę ryżu pracują na nich w pocie czoła, reszta Białych Murzynów sama przyjeżdża do krajów Unii biorąc najgorszą pracę fizyczną za najniższą stawkę. Rosjanie mają swoje problemy i zajęci są Ukrainą, Białorusią i Gruzją.
Gotowy jak caly kraj
Gdyby pewien "kudłaty" jegomość nie pogonił wojska z naszej mieścinki to nie taką armię byśmy wystawili.
Jak możemy być gotowi do wojny skoro tu rządzi zwolennik multi kulti?
A gdzie kompania obrony terytorialnej? - Odpowiadam: Lepiej niech ich u nas nie będzie. Dla nas będzie bezpieczniej.
Ludzie jacy gotowi czym i kim ruski beratami nas zalatwia jak bedą chcieli smichu warte w tym kraju nie ma armi
Skoro już mowa o gotowości powiatu do wojny, to wszyscy ze wskazanego domku powinni stanąć w jednym zwartym szyku na front. Wojnę wymyślają na górze a potem szeregowego żołnierza kładą na ołtarzu wojny by utoczyć zeń krew. Brutalna prawda! W 1939 roku Polska upadła bo sztabowcy czmychnęli w pierwszych dniach września za granicę. Życzę trafnych przemyśleń Polakom.