
Nasz internauta alarmuje – światła, znajdujące się nieopodal Tesco są uszkodzone! Sprawdziliśmy - i faktycznie jest co najmniej dziwnie. Sygnalizator, który z założenia miał umożliwiać pieszym przejście na drugą stronę ulicy, powoduje dziś ogromne utrudnienia w ruchu, włączając czerwone światło dla ruchu kołowego… co minutę!
Taki stan rzeczy trwa od dwóch dni. Obrazowo mówiąc – sygnalizacja nie czeka, aż pieszy naciśnie przycisk, tylko sama zmienia światła. Teoretycznie można powiedzieć, że nie jest to niebezpieczne, a jedynie odrobinę denerwujące. Nic bardziej mylnego! Tylko podczas naszej, kilkuminutowej wizyty w tym miejscu trzech (!!) kierowców zignorowało palące się czerwone światło i wjechało na pasy. Aż strach pomyśleć, co może się stać, gdy pieszy wejdzie tam właśnie w tym momencie.
Krewkim kierowcom przypominamy: bez względu na sytuację – czerwone światło obligatoryjnie znaczy "stój"! Kara za to wykroczenie drogowe to od 300 do 500 złotych. (mt)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie