
Uspokajam mieszkańców osiedla Zachód, którzy martwią się losem bezdomnego psa - wilczycy o imieniu Sara. Zwierzak znajduje się pod stałą obserwacją i opieką lekarzy weterynarii i naszych pracowników – mówi „TS” Danuta Maria Kadela, szefowa Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinku. - Sytuacja na dziś (10.11) wygląda tak, że na terenie ciepłowni przy ulicy Kołobrzeskiej (tam koczuje pies – dop. red.), w porozumieniu i za aprobatą naszych ciepłowników, ustawiliśmy klatkę z budą. Sara dostaje w tym miejscu pożywienie. Problem w tym, by ten pies, niesamowity „latawiec”, wszedł do tej klatki, zaakceptował budę i przyzwyczaił się do posiłków przez nas podawanych. Sęk w tym, że Sara dostaje frykasy od mieszkańców osiedla (najbardziej smakuje jej pieczony kurczak – sprawdziliśmy – dop. red.) i trochę wybrzydza na psią strawę. Zaniepokojonych zapewniam, że psina znajduje się w świetnej kondycji psychicznej i fizycznej. Obecnie czekamy na opadnięcie liści z krzaków znajdujących się w bezpośrednim sąsiedztwie ciepłowni jak i w samej ciepłowni. Wtedy podamy psu w pożywieniu środek usypiający lub odstrzelimy. Problem jest w tym, że zwierzak, po podaniu środka usypiającego (loftką) zazwyczaj ucieka. W tym momencie nie może nam zniknąć z oczu, bo lek zaczyna działać po około 2 minutach. A muszę zaznaczyć, że komandosi od Sary mogą się uczyć sztuki przetrwania i maskowania. Odnoszę wrażenie, że ten psiak wybrał sobie taki sposób na życie. Ale to nie oznacza, że możemy taką sytuację tolerować. Zwierzak musi być pod opieką weterynaryjną, regularnie szczepiony. Przecież z czasem może stanowić zagrożenie dla innych zwierząt i ludzi. Reasumując, zapewniam państwa, że na Sarę czeka już przytulne miejsce w schronisku. Proszę także o odrobinę wyrozumiałości i cierpliwości. Na pewno pomożemy Sarze. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie