Reklama

Te chore i zaniedbane pieski miały szczęście - dostały drugie życie. Potrzebne jest wsparcie

Temat Szczecinecki

19/01/2023 11:20

Zdjęcie: M. D. Kadela/Uratowane Bolonki dostały drugie życie.

Osiem piesków uratowanych z pseudohodowli powoli odzyskuje siły. Nadal jednak potrzebne jest wsparcie ludzi o wielkich, przyjaznych zwierzętom sercach.

Przypomnijmy. Pod koniec ubiegłego roku do prowadzonego przez Marię Danutę Kadelę “Psilądka Nadziei” trafiło osiem psów, zwanych “Bolonkami”. Wszystkie były w bardzo złym stanie. Chore i delikatnie mówiąc, mocno zaniedbane, wymagały natychmiastowej pomocy i odpowiedniej opieki.

Zobacz także:

Chore, wychudzone, okrutnie zaniedbane. Osiem „Bolonek” czeka na pomoc

Niemal od razu w sieci ruszyła zbiórka, której celem było zebranie odpowiednich funduszy. Pieski potrzebowały bowiem nie tylko fachowej pielęgnacji, ale także intensywnego leczenia weterynaryjnego. Na szczęście niemal natychmiast znaleźli się ludzie, gotowi nieść pomoc - w postaci czy to opieki weterynaryjnej, dostarczonej karmy, koców bądź ręczników; nieocenione okazało się też wsparcie wolontariuszy, czy też "psiego fryzjera", który doprowadził wygląd "Bolonek" do względnego porządku.

Po kilku tygodniach walki o to, by “Bolonki” nabrały sił i wreszcie zaczęły przypominać odpowiedniki swojej rasy, widać efekty. Wszystkie pieski przeszły już gruntowną metamorfozę. Na nowo uczą się tego, jak funkcjonować wśród ludzi w normalnych warunkach. Nadal jednak wymagają opieki lekarza weterynarii, potrzebują również leków. Mają też ogromne apetyty, a to wszystko, jak wiadomo, kosztuje.

Pieski nadal więc czekają na pomoc i wsparcie wszystkich osób, którym nie jest obojętny los okrutnie traktowanych zwierząt. “Bolonki można wspomóc, klikając w link do prowadzonej zbiórki - TUTAJ. Przyda się choćby najmniejszy przekazany datek.