
Kiedy nastąpią podwyżki? Ze strony Wód Polskich informacji nie ma, a sytuacja samorządów, które w ten sposób muszą dopłacać do działań spółek zajmujących się wodą i ściekami, staje się coraz bardziej dramatyczna.
Jakie będą nowe taryfy za wodę i ścieki? Wraz z gwałtownym wzrostem cen na rynkach, sporej korekcie muszą ulec również ceny usług firm zajmujących się dostarczaniem wody i odprowadzania ścieków. Akceptacją nowych taryf, które mogłyby funkcjonować na terenie poszczególnych spółek, które już w tej chwili często muszą dokładać do swojej działalności, zajmują się Wody Polskie.
Kiedy nastąpią podwyżki? Ze strony Wód Polskich informacji nie ma, a sytuacja samorządów, które w ten sposób muszą dopłacać do działań spółek zajmujących się wodą i ściekami, staje się coraz bardziej dramatyczna.
- W skrajnych przypadkach skutkować będzie to brakiem dostępu do wody pitnej
– wskazuje Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz i żąda przedstawienia wyjaśnień od dyrekcji Wód Polskich w sprawie blokowania nowych taryf na wodę i ścieki.
Powołanie regulatora „Wody Polskie” miało w założeniu chronić mieszkańców przed nieuzasadnionymi podwyżkami niemającymi odniesienia do kosztów działalności wynikających z otoczenia ekonomicznego przedsiębiorstw. Analiza i zatwierdzanie taryf miały prowadzić osoby merytorycznie przygotowane, znające ekonomikę przedsiębiorstw oraz ich otoczenie prawne. Regulator miał też uchronić mieszkańców.
- W praktyce Wody Polskie wykonują polityczne polecenia bez merytorycznej oceny, zasłaniając się wytartym sloganem, że chronią odbiorców
– słyszymy opinię w Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji w Szczecinku.
- Taka retoryka i bezpodstawne blokowanie aktualizacji taryf doprowadzi do przerwania zasady samofinansowania działalności wodociągowo – kanalizacyjnej obowiązującej w państwach UE, a w konsekwencji do utraty płynności finansowej przedsiębiorstw. Z kolei utrata płynności uniemożliwi obsługę społeczności lokalnej i zmusi gminy do dopłat (z naszych podatków), eliminując wyżej wskazaną zasadę - korzystający płaci. Należy również wspomnieć o groźbie powstania szkód w środowisku przez brak możliwości właściwego zagospodarowania ścieków i odpadów poprodukcyjnych – dowiadujemy się w szczecineckich wodociągach.
- Wody Polskie, blokując nowe taryfy, próbują wymusić na samorządach dopłaty do funkcjonowania przedsiębiorstw wodno-kanalizacyjnych.
Rosnące koszty utrzymania infrastruktury wodociągowej są przerzucane na barki przedsiębiorstw i gmin, które w dłuższej perspektywie nie poradzą sobie z takim obciążeniem
– opiniuje Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz.
- Nasze taryfy opracowane zostały na początku roku 2021 w oparciu o lata poprzednie tj. na podstawie zupełnie innego otoczenia ekonomicznego i politycznego – informuje nas Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Szczecinku.
- W momencie kalkulowania taryf nikt nie był w stanie przewidzieć tak drastycznego wzrostu cen usług i materiałów. Przedsiębiorstwa spotykają się z bezpodstawną odmową zatwierdzania taryf (co spotkało również naszą spółkę).
zgodnie z prawem i stanem faktycznym (możliwych do uzyskania na rynku cen dostaw materiałów i usług) - informuje PWiK w Szczecinku. - Wyliczony wzrost cen w stosunku do obowiązujących taryf wyniósł średnio 10%, a koszty, które to spowodowały to wzrost cen paliw (spółka posiada 104 jednostki zużywające paliwa płynne), wzrost ceny energii elektrycznej o 280% (spółka rocznie zużywa około 6000 MWh), wzrost cen środków chemicznych średnio o 30%, wzrost cen armatury wod-kan o 15% czy usług serwisowych średnio o 20%. Inflacja i ciągły wzrost kosztów materiałów i usług spowodował, że już w 2022 roku Spółka zmuszona została do renegocjacji umów z kontrahentami.
W ekstremalnych sytuacjach trudna sytuacja spółek wodociągowych powoduje zaciąganie kredytów na bieżącą działalność, odejścia pracowników i coraz większe zagrożenia dla infrastruktury wodociągowej.
- Nie ma możliwości prawidłowego gospodarowania infrastrukturą wodno-ściekową w sytuacji, do której doprowadzają działania Wód Polskich a dalsze wstrzymywanie zatwierdzania realnych cen za wodę i ścieki (wynikających z uzasadnionych kosztów) grozi głęboką zapaścią branży – przestrzega Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Szczecinku.
wzp / temat
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dostałem tyle podwyżki z PiSu że mnie stać
O jejku, nie będzie kasy na premie, imprezki i kupowanie "certyfikatów".
Szkoda, ze w kwestii paliw płynnych i gazu PiS nie dba o konsumentów. Marże rekordowe, Omajtek nie wie już co z pieniędzmi robić.
Dziwię się, że jeszcze ciągle pisze się, że pomysły polityków i powoływanie do życia nowych tworów ma służyć i być korzystne dla Narodu Polskiego. Dotychczasowe doświadczenie życiowe zaprzecza tej tezie, cokolwiek by kto nie napisał lub powiedział. Zasada jest prosta wprowadza się nowe twory, a dopiero potem jak już się zasiedzą wystawiają "rogi" i nakładają przymus, który zawsze prowadzi do rabunku naszych zasobów, również tych w portfelu. Tak zwane "Wody Polskie" przypominają mi raczej szejka żądającego akceptacji do czerpania wody z jego i przez niego wykopanej studni na pustyni. Ale w Polsce każdy ma prawo do własnej studni bez względu na to co nagrezdmolili politycy ze swoim korporacyjnym rzundem? Woda została dana człowiekowi za darmo przez Stwórcę, nie żeby się ktoś na tym zasobie uwłaszczał, jak to nielegalnie poczyniono w naszym kraju.
Jakby nie Wody Polskie to Szczecinecki wodociągi taką cenę za wodę i ścieki wystawiły, że byś się w moczu mył. One narzucają cenę maksimum na wodę, której nie można samorządom przekroczyć.
Zebyscie sie nie zdziwili. Wody Polskie zagrają jak pis każe i ceny nakażą niziutkie. Tylko że nie będą rzeczywiste, a koszty bedą wpieprzały budżety samorządów i firm wodociągowych, bo trzeba bedzie dokładać do interesu. Pis bedzie czyściutki i bedzie mówił, żeby szanowni obywatele uważali kogo wybierają, bo w miastach jest drogo a ceny wody zależą od jakiegoś tam burmistrza czy prezydenta. Prosty zabieg. Walą po prostu w ch..ja. Potem powiedzą , że to przez tych baranów co z osmiorniczkami rzadzili.
Misiek, może po prostu warto poszukać oszczędności w wodociągach? Redukcja etatów? Przypomnę, że sfera budżetowa jest w Polsce rozrośnięta do granic absurdu. Taaaa... pewnie się nie da.
Dojdzie do tego że każda wspólnota wywierci sobie studnie,zamontuje hydrofor i małą stacje uzdatniania wody. Wtedy pożegnają się z "wodociągami" na zawsze. Prezesi zostaną bez pracy i kłopotów z Wodami Polskimi. Wszystkim będzie lżej.
spółka posiada 104 jednostki zużywające paliwa płynne - nie za dużo tych samochodów
Za dużo burmistrzów i innych darmozjadów to tam jest koszt a nie w infrastrukturze. Przypomnę jeszcze 5 - 10 lat temu nie było problemów z mieszkaniami prądem wodą cukrem węglem itd. Przypadek czy dobra zmiana???