
Burmistrz Szczecinka Jerzy Hardie–Douglas wykonując operacje, udzielając porad medycznych czy zabezpieczając dyżury w Spółce „Szpital w Szczecinku”, nie narusza ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne. W związku z tym nie ma podstaw do wydania zarządzenia zastępczego i wygaszenia mu mandatu - uznał wojewoda zachodniopomorski.
- W sierpniu br. ewentualnym naruszeniem przez burmistrza zapisów ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej zajmowała się Rada Miasta Szczecinka. Radni większością 14 do 6 odmówili przyjęcia uchwały w sprawie wygaśnięcia mandatu burmistrza. Wojewoda, do którego dotarły skargi w tej sprawie, jako organ nadzoru nie dopatrzył się naruszenia prawa przez radę - mówi "Tematowi" Piotr Pieleszek, rzecznik prasowy wojewody.
- W odpowiedziach na skargi wojewoda zaznaczył również, że „w rozpatrywanej sprawie szczególnego podkreślenia wymaga fakt, że ocena omawianego zakazu wywołuje poważne zastrzeżenia zarówno komentatorów, jak i sądów z uwagi na nieostre kryteria przesądzające o uznaniu zachowania funkcjonariusza samorządowego wykonującego zajęcia w spółce za stronnicze czy interesowne. Sytuacja taka stwarza, bowiem podstawy do nadużyć zarówno dla potencjalnych przeciwników funkcjonariusza samorządowego, dla których każde podejmowane przez niego działanie może nosić znamiona stronniczości i interesowności, jak i ewentualnych zwolenników”.
Stanowisko wojewody w tej sprawie, o czym pisaliśmy w artykule: "Minister nie odwoła burmistrza":
http://temat.net/aktualnosci/16965/Minister-nie-odwola-burmistrza-Szczecinka podzielił minister administracji i cyfryzacji.
W załączeniu przedstawiamy również odpowiedź wojewody Marcina Zydorowicza na pismo posła Prawa i Sprawiedliwości Czesława Hoca.
W piśmie czytamy m.in.: "Skoro, zatem w sferze badania organu nadzoru uprawnionego do podjęcia decyzji o wygaśnięciu mandatu Burmistrza Szczecinka może być li tylko ocena wykonywanych przez Niego zajęć polegających na świadczeniu pomocy medycznej (udzielaniu porad, wykonywaniu operacji, zabezpieczaniu dyżurów) w kontekście podejrzenia o stronniczość i interesowność, to twierdzenie, że Pan Jerzy Hardie-Douglas narusza zakaz wynikający z przepisów ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne, uznać należy za chybione, a w konsekwencji Pana wniosek o wydanie zarządzenia zastępczego w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu Pana Burmistrza, uznać należy za bezzasadny". (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
żeby to był wielki, twardy ch... a nie mały, giętki Pis....orek hahaha
I BADZO DOBRZE !!! - a wszystkim parówkożecom z pisuaru kij w oko
Pieniacz atakuje wszystkich i wszystko co PO, i niby koleżka po fachu. Niestety przykro patrzeć na jego poczynania. Panu JHD można wiele zarzucić i jako człowiekowi i jako urzędnikowi, ale jedno trzeba mu oddać, nikt tyle za swojej kadencji dla miasta nie zrobił. Oczywiście wcześniej nie było funduszy z UE, ale fakt jest faktem.
że zostaje, bo do tej pory żaden człowiek rządzący Szczecinkiem nie zrobił tak wiele dla miasta co JHD, a że jest nielubiany to inna sprawa. Burmistrz nie jest od lubienia tylko od rządzenia.
To raczej ciekawe i raczej mało powszechne zjawisko, by medyk atakował kolegów po fachu. No, ale cóż się nie robi dla kariery politycznej...
A pan Czesław Hoc z PIS,nie lubi ludzi z PO.Ostatnio mieliśmy okazję to widzieć w telewizji,jak atakował w sejmie ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza. I wszystko jasne!