Reklama

Bieg 24h: Andrzej Kowal na trasie (aktualizacja)

25/06/2011 14:39

Dziś (25.06) dokładnie w samo południe rozpoczął się pierwszy w Szczecinku „Bieg 24-godzinny”. Jego inicjatorem jest znany w naszym mieście, choć nie tylko, sportowiec, Andrzej Kowal. Celem, jaki postawił sobie biegacz, jest pozostanie w biegu, z bardzo krótkimi przerwami, przynajmniej do jutra. Sportowcowi przyświeca hasło: „Zamiast spać – biegnij”, które ma zachęcić każdego, kto lubi aktywnie spędzać czas lub kto chciałby wesprzeć biegacza, do wspólnego przemierzania trasy.
Ta z pewnością do trudnych nie należy. Andrzej Kowal w towarzystwie kilku zapaleńców, wykonuje niewielkie okrążenia rozpoczynające i kończące się przy wejściu na teren plaży miejskiej przy ul. Mickiewicza, a ciągnące się obok hangaru, stadionu, potem wzdłuż ulicy Mickiewicza, aż do alei wiodącej na pomost, przy którym cumują wodne tramwaje. Każdy, kto będzie chciał towarzyszyć Andrzejowi Kowalowi w biegu, może się wpisać do pamiątkowej księgi, zaznaczając godzinę biegu i przemierzony przez siebie dystans. Jak udało nam się dowiedzieć sportowiec-pasjonat będzie miał do pokonania ok. 180 okrążeń. Oczywiście, o ile pozwolą na to kondycja i wyjątkowo kapryśna dziś pogoda.
My w każdym razie trzymamy kciuki. Do 24-godzinnego biegu Andrzeja Kowala z pewnością jeszcze powrócimy. (sz)

 

Aktualizacja:
   Odwiedzamy dziś Pana Andrzeja Kowala, by sprawdzić jak idzie żmudne pokonywanie kolejnych kilometrów. Z każdą godziną zwiększa się nie tylko ilość okrążeń, ale także wpisów, złożonych w księdze pamiątkowej.
   O godzinie 19-tej nasz biegacz zrobił sobie kilkuminutową przerwę na masaż oraz uzupełnienie płynów. Już wtedy mógł pochwalić się 50 kilometrami, pokonanymi tylko dzięki sile woli oraz własnych mięśni. O godzinie 22.30 okrążeń było już 75.
   – Wszystko jest w porządku – powiedział podczas pomiędzy kolejnymi łykami kawy Andrzej Kowal. – Wciąż towarzyszą mi mieszkańcy Szczecinka oraz moi przyjaciele. Wierzę, że jutro rano zobaczymy dwa razy tyle okrążeń. Mam nadzieję, że zdrowie pozwoli mi dokończyć mój bieg, bo nie zamierzam się poddać. 24 godziny, to tylko wstęp – dodaje biegacz.
   Jak udało się nam dowiedzieć: Pan Andrzej planuje w przyszłym roku pobić rekord Guinessa w biegu 48-godzinnym. Do pokonania pozostaje wyśrubowany wynik 250 kilometrów. Jeśli wszystkie formalności uda sie pokonać, to bicie rekordu odbędzie się w szczecineckim parku miejskim. (mt)

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    kolezanki z pociagu :) - niezalogowany 2011-07-03 21:35:58

    pozdrowienia dla pana Andrzeja od koleżanek z pierwszej klasy :)

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    xyz - niezalogowany 2011-06-26 13:26:42

    Wielki respekt dla pana Kowala, za charakter, pasję i talent do biegania, potrzeba jak najwięcej takich ludzi żeby pokazywali młodym jak można się spełniać w życiu. Życzę panu wielu sukcesów i spełnienia sporowych zamiarów.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do