
Nie da się ukryć, że ul. Kościuszki jest drogą często uczęszczaną, a co za tym idzie – bardzo ruchliwą. Wzmożone natężenie ruchu możemy zaobserwować zwłaszcza w godzinach porannych oraz popołudniowych, kiedy mieszkańcy Trzesieki oraz pobliskich miejscowości wracają z pracy do domu. Jest to również miejsce bardzo niebezpieczne, w szczególności na wysokości ul. Grunwaldzkiej, gdzie znajdują się przystanki Komunikacji Miejskiej oraz jedno z wielu wejść do miejskiego parku. Dotychczas mieszkańcy mieli trudności z przedostaniem się tu na drugą stronę jezdni, chociażby po to, aby dostać się na wspomniany przystanek. Co prawda przejście dla pieszych w tym miejscu jest… ale „nieoficjalne”. Z kolei aby przedostać się na drugą stronę, nie łamiąc przy tym przepisów i nie ryzykując nie tylko mandatem, ale także i życiem trzeba nadłożyć spory kawałek drogi, ponieważ najbliższe przejście dla pieszych znajduje się w znacznej odległości od przystanków.
Na szczęście już wkrótce ma się to zmienić, ponieważ zarządca drogi postanowił w końcu zadbać o bezpieczeństwo pieszych, a trzeba wspomnieć, że nie raz już w tym miejscu o mało nie doszło do wypadku z udziałem pieszego, który próbował dostać się na drugą stronę ulicy.
- Są już plany związane z wymalowaniem w tym miejscu przejścia dla pieszych oraz obniżeniem krawężnika. Nie tak dawno również na ul. Kościuszki, w miejscu, w którym krzyżuje się ona z ul. Kosińskiego, zrobiliśmy przejście dla pieszych, co prawda nie jest ono jeszcze wymalowane, ale prace ruszą lada dzień. W następnej kolejności planujemy wykonać podobne przejście przez ul. Kościuszki na wysokości ul. Grunwaldziej. Trudno powiedzieć, kiedy to nastąpi, ale na pewno jeszcze w tym roku. Myślę, że koniec czerwca jest bardzo realnym terminem – mówi Włodzimierz Fil, Dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Szczecinku.(mg)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Bezpieczniej to będzie jak w końcu miasto wyremontuje schody. Dobrze, że na końcu schodów przy ulicy jest barierka. Nie ma ona na celu uniemożliwienia wbiegnięcia na jezdnię szalejącym dzieciakom, bynajmniej! Barierka jest tam po to, aby pieszy, który potknie się na schodach, nie wpadł pod koła nadjeżdżającego pojazdu! Są to bez wątpienia schody o najgorszym stanie technicznym w mieście! Wydział inwestycji UM - do roboty!
a nie pudrowania. Wymalowanie pasów wykrotów nie załata