
Ta wiadomość powinna zainteresować przyszłych rodziców, a zwłaszcza tych, których dziecko urodzi się po 31 grudnia. Nadchodzą zmiany w zasadach wypłacania becikowego. Od 1 stycznia 2012 roku, aby otrzymać świadczenie, każdy rodzic będzie musiał okazać w urzędzie dokument potwierdzający, że mama dziecka znajdowała się pod opieką lekarza lub położnej od 10 tygodnia ciąży. Co istotne, zmiany przepisów będą dotyczyły wszystkich rodziców, którzy złożą wniosek o becikowe po 1 stycznia.
Oczywiście, jak to zazwyczaj bywa przy wprowadzaniu zmian, pojawia się wiele wątpliwości i znaków zapytania. Wśród nich pojawiają się głosy, które wskazują, że nadal nie wiadomo, jakie dokumenty trzeba złożyć, aby otrzymać becikowe i kto je wydaje. O wyjaśnienie tych wątpliwości poprosiliśmy pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Szczecinku:
- Zmiany to powrót do tego, co już było. Podobny przepis obowiązywał w 2009 roku, ale z niego zrezygnowano. Teraz znów będzie wymagane zaświadczenie o tym, że kobieta znajdowała się pod opieką lekarską od 10 tygodnia ciąży. Takie zaświadczenia będą wydawać lekarze i położne. Oprócz tego, wymagane będzie potwierdzenie badań w każdym miesiącu ciąży.
Przy składaniu wniosku o wypłacenie becikowego dodatkowo, niezmiennie będą wymagane dowody tożsamości rodziców oraz akt urodzenia dziecka. Obecnie kwota becikowego wypłacana na każde urodzone żywe dziecko wynosi 1000 zł. (sz)
foto:sxc.hu
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
każda kobieta w czasie ciąży chodzi do lekarza i to chyba nawet częściej niż powinna. jeśli więc są takie co nie chodzą, dobrze, że znalazł się sposób by je zmobilizować.
Faktycznie to niewiele dla świeżo upieczonych rodziców, jednak na drodze 1000 zł nie leży. Jak tak wszyscy będą narzekać to rząd w końcu nawet 1000 zł zabierze, bo chyba nie myślicie że dołoży?
to powinni zadbać o to, żeby nie wzrastały ceny. Podnoszą akcyzy i podatki, a to daje skutek odwrotny od zamierzonego - wzrost gospodarczy hamuje i na dłuższą metę mniej pieniędzy wpływa do budżetu. Natomiast co do samego becikowego, to moim zdaniem spełniałoby swoją funkcję wyłącznie wtedy, gdyby wynosiło co najmniej 30-40 tysięcy złotych.
Brawo polityka pro-rodzinna, totalna porażka rządu