Reklama

Bądźmy hojni dla hospicjum. 1 listopada - kwesta

31/10/2012 10:50

 Już po raz drugi 1 listopada na szczecineckim cmentarzu komunalnym odbędzie się kwesta na rzecz powstającego przy parafii św. Franciszka z Asyżu hospicjum. Wszyscy, którzy tego dnia w godzinach od 9.00 do 16.00 odwiedzą cmentarz, będą mogli wspomóc akcję budowy. Obiekt wprawdzie udało się już zamknąć: położono dach, wstawiono też okna, jednak do całkowitego zakończenia prac pozostało jeszcze sporo. Co ważne, osób świadomych, że hospicjum w Szczecinku jest potrzebne i chcących pomóc stowarzyszeniu prowadzącemu budowę z miesiąca na miesiąc przybywa. Rośnie też liczba tych, którym hospicjum kojarzy się także z nadzieją i godnym przejściem na drugą stronę.
Po co powstają hospicja? – Do hospicjum trafiają pacjenci, kiedy ich choroba wymaga zwiększonej opieki, pielęgnacji, nie leczenia – dodaje nasz rozmówca. – Kiedy opieka nad takimi pacjentami zaczyna różnić się znacznie od tej, dotychczasowej. Kiedy szukamy rozwiązania i zrozumienia problemów osoby umierającej. Oczywiście, taka opieka może odbywać się w domu, ale nie wszyscy mogą sobie na to pozwolić. Najczęściej wymaga ona bowiem osobnego pomieszczenia. Ostanie dni życia wymagają pewnej intymności i izolacji.
Zgodnie ze słowami Andrzeja Łysiaka, jeśli w domu można stworzyć odpowiednie warunki, wówczas dla osoby terminalnie chorej najlepiej byłoby, gdyby zajęła się nią rodzina. Jest jednak mnóstwo przypadków, w których hospicjum okazuje się być jedynym rozwiązaniem.
- Często stan chorego sprawia, że nawet najbardziej troskliwa rodzina w pewnym momencie dochodzi do wniosku, że nie da sobie rady. I tak bywa najczęściej.
Inną sprawą, zdaniem Andrzeja Łysiaka, są zawodowe obowiązki rodzin, opiekujących się chorymi. - W hospicjum stacjonarnym rodzina ma taki komfort, że w pewnym momencie może po prostu wyjść, zwyczajnie odpocząć lub zająć się obowiązkami zawodowymi. Opieka nad umierająca osobą jest właściwie wyłączeniem się z pracy.
    Jak zaznacza Andrzej Łysiak, docelowo w nowo powstającym, szczecineckim hospicjum opiekę będzie mogło znaleźć aż 15 ciężko chorych osób. Wiadomo, wszystko zależy od uzyskanego kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia. W przypadku mniejszego kontraktu stowarzyszenie nie wyklucza wprowadzenia miejsc komercyjnych. Kiedy hospicjum przyjmie pierwszych pacjentów? To zależy przede wszystkim od darczyńców i zebranych pieniędzy. Sporą pomocą w tej kwestii okazał się wynik ubiegłorocznej, świątecznej kwesty. Rok temu podczas publicznej zbiórki udało się zebrać około 40 tys. zł. – W tym roku w kweście, tak jak to miało miejsce w ubiegłym roku, wezmą udział przede wszystkim przedstawiciele gmin i powiatów. Pieniądze na rzecz hospicjum będą też zbierać pracownicy spółek miejskich i zarządzający tymi spółkami, a także dyrektorzy szkół; w kweście pomagać też będą harcerze.
- Najpilniejszą rzeczą już nie jest wstawienie okien, ale zapłacenie za te okna – dodaje Andrzej Łysiak. - Liczymy na to, że uda nam się uregulować rachunek i że zbiórka potoczy się choćby w ten sam sposób, co rok temu. Zainteresowanie mieszkańców, nie tylko Szczecinka, ale i sąsiednich gmin, a nawet powiatów, coraz bardziej rośnie. Zwiększa się też hojność. Wiele osób przekonało się do tego przedsięwzięcia w momencie, w którym hospicjum już się pojawiło i kiedy stało się widoczne. (sz)

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do