Art Piknik rozpocznie się od "Twarzy Szczecinka"

Już w tym tygodniu rozpoczyna się jedna z ciekawszych w ostatnich latach imprez kulturalnych Szczecinka. Mowa oczywiście o prawdziwym święcie sztuki, jakim jest Art Piknik. Niezapomnianym koncertom i widowiskowym pokazom teatralnym przez cały nadchodzący weekend towarzyszyć będzie szereg spotkań z ludźmi świata kultury i wystaw. Jedna z nich na pewno będzie wyjątkowa. Jej bohaterami są bowiem mieszkańcy Szczecinka. Uroczyste otwarcie ekspozycji, będące jednocześnie inauguracją III Art Pikniku, nastąpi w piątek (17.07) o godz. 16.00 w CK Zamek.

Wystawa to efekt autorskiego projektu fotograf Iwony Aleksandrowicz, „Twarze Szczecinka”. Projekt ten był nawiązaniem do ubiegłorocznej edycji Art Pikniku. Przypomnijmy. Dokładnie rok temu Iwona Aleksandrowicz zachęcała mieszkańców Szczecinka do wzięcia udziału w króciutkiej sesji „W starym Atelier”. W ten sposób zachęcała do otrzymania oryginalnej pamiątki – tradycyjnej fotografii wykonanej techniką wielkiego formatu. Spora grupa osób z takiej możliwości skorzystała. Pomysł zainspirował autorkę do tego, by pójść krok dalej i przygotować wystawę, w której mogłaby wziąć udział większa liczba mieszkańców Szczecinka. 

- Na początku koncepcja polegała na tym, by do wzięcia udziału w sesji zaprosić wszystkich szczecinecczan – powiedziała w jednej z wcześniejszych rozmów z „Tematem” pomysłodawczyni przedsięwzięcia, Iwona Aleksandrowicz. – Z czasem jednak zaczęłam dochodzić do wniosku, aby w pierwszej kolejności uhonorować w jakiś sposób te osoby, które coś dla miasta zrobiły. Chciałam, żeby podczas wystawy można było zobaczyć rzeczywiste „Twarze Szczecinka”, czyli ludzi aktywnie zaangażowanych w życie kulturalne, artystyczne czy społeczne. 

Projekt trwał kilka miesięcy. W tym czasie powstawały zdjęcia szczecineckich artystów, twórców, wolontariuszy, ludzi z pasją. Wszystkie fotografie wykonywane były starym, tradycyjnym aparatem wielkoformatowym: Mentor 13x18, a także były przez autorkę własnoręcznie wywoływane, suszone i skanowane. O efekcie tej pracy w kilku słowach opowiedzieć się nie da. Aby zobaczyć, co takiego przez wiele tygodni dzięki Iwonie Aleksandrowicz wspólnie stworzyła grupa szczecinecczan wystarczy w najbliższy piątek (17.07) odwiedzić zamek. Warto nadmienić, że podczas wernisażu zaprezentowany zostanie film w reż. Krzysztofa Kalisiaka, dokumentujący powstawanie całego projektu „Twarze Szczecinka”. (sz)