
W piątek (20.07) na scenie przy Zamku rozpoczęły się koncerty w ramach szóstej edycji Art Pikniku. Szczecinek przez cały weekend ponownie będzie kulturalną stolicą kraju. Atrakcji nie brakowało, a przez dwa dni wcale nie będzie ich mniej.
Wieczorne występy na scenie głównej Art Pikniku,rozpoczęły uzdolnione wokalistki ze Studia Wokalnego SAPiK, podopieczne Krzysztofa Leśniewskiego. Wystąpiły Maja Wysoczańska, Julia Leśniewska i Aleksandra Kapustyńska. Po nich na scenę weszli członkowie zespołu All Collective i formacji Lotyń, która przy okazji obchodziła w Szczecinku jubileusz 25-lecia swojego istnienia. W międzyczasie odbył się pokaz baniek mydlanych dla najmłodszych.
Około godziny 21:00 licznie zgromadzeni przy zamku widzowie wreszcie mogli usłyszeć gwiazdy wieczoru - zespół “Afromental”, wykonujący muzykę z pogranicza rocka, rapcore'u i hip-hopu (istnieje od 2004 roku). Członkowie zespołu zaprezentowali między innymi utwór “Zaufaj”, który wiosną promował film “Kobieta Sukcesu”.
Po koncercie na dziedzińcu Centrum Konferencyjnego odbył się spektakl plenerowy zatytułowany "Epitafium dla władzy" Teatru Gdynia Główna. Przedstawienie, inspirowane legendarną książką “Cesarz” Ryszarda Kapuścińskiego, wyreżyserowała Ewa Ignaczak, a sam spektakl miał formę pełnego ekspresji, niezwykle dynamicznego widowiska.
To oczywiście nie koniec wrażeń związanych z Art Piknikiem. W sobotę (21.07) miejsce będzie miało uroczyste odsłonięcie nowego muralu, autorstwa Darka Milińskiego. Dzieło, na którym pojawiła się między innymi nieistniejąca już w tej formie szczecinecka wieża ciśnień i Don Kichot, powstał na budynku przy placu Wolności, tuż obok ratusza.
Na głównej scenie przy zamku usłyszymy od godz. 17:40 J&V z Wielkiej Brytanii, następnie szczecinecki zespół James Button Band oraz - jak co roku - Banned Sauce z gośćmi.
O godz. 21:00 na scenie pojawi się legendarny jazzman - Wojciech Karolak ze swoim trio.
Patryk Witczuk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Szanowny Patryku, ze szczecineckiego punktu widzenia to ja bym dał tytuł: "Lotyń wystąpił na szczecineckiej scenie "Art Pikniku" bo to oni mieli jubileusz i ze szczecineckiego punktu widzenia oni byli najważniejsi a Afromental to tylko sympatycznie zakończył ich występ. :) No ale rozumiem Licentia poetica, pozdrawiam.
Chciałabym zauważyć, że sami organizatorzy od początku wspominali w zapowiedziach tej imprezy tylko o dwóch najważniejszych gwiazdach muzycznych. Praktycznie tylko o dwóch. Lotyń pojawił się poźniej na zbiorczym plakacie. Ze szczecineckiego punktu widzenia też mogłoby to inaczej wyglądać.
jakie miasto takie gwiazdy :)
Dla mnie zaskoczeniem był Allcollective. Dawno nie słyszałem tak dobrego koncertu a jeszcze jak usłyszałem że są ze szczecinka to naprawdę byłem w szoku. Lotyń to jakaś popierdułka wyszła. Wokalista wydzierał ryja, nikt nie wiedział o co mu chodzi, trochę żenada ale rozumiem że to taki artyzm undergroundowy i wpisuje to się jakoś w art piknik. No i Afromental pokazał show. Mają pocisk goście. Nic dodać.