Pogoda teraz: 27°C | zachmurzenie umiarkowane
Reklama
Adam Wyszomirski: Krzywa uśmiechu
13/05/2010 14:22
felieton ukazał się w 514 numerze Tematu Szczecineckiego
Czy wiecie Państwo co to jest krzywa uśmiechu? Pewnie nie, bo nie jest to pojęcie szczególnie popularne – także ja nie znałem go do niedawna. Opisuje drogę produktu - od pomysłu poprzez produkcję do sprzedaży i przedstawia ją w formie znanego symbolu: :) W lewym kąciku ust powstaje projekt, który nadaje się do produkcji. Posuwamy się śladem uśmiechu w dół drogą przekształcenia projektu w produkt i na samym dnie U natrafiamy na produkcję, pakowanie i wysyłkę. Idziemy w górę i w prawym kąciku ust mamy marketing, sprzedaż detaliczną, serwis i sprzedaż części i akcesoriów. A gdzie na tej krzywej są pieniądze? W kącikach ust. Według fachowców prawdziwe pieniądze to marka i sprzedaż detaliczna. Dlatego do firmy Apple trafia blisko 40 proc. ceny hurtowej każdego iPoda, do chińskich producentów tego urządzenia kilka procent.
A co krzywa uśmiechu ma wspólnego z Polską?
Otóż nasz sukces gospodarczy minionych dwudziestu lat ma generalnie podobne podstawy jak chiński cud gospodarczy – niskie koszty (czytaj: niskie wynagrodzenia).
I podobnie jak Chiny mieścimy się na dnie uśmiechu. W niedawnym wywiadzie dla magazynu „Dziennika Gazety Prawnej” mówił prof. Witold Orłowski: Dziś, kiedy niemiecka firma ma dziesięcioletnią fabrykę może ją przenieść do Polski, bo przy trzykrotnie niższych pensjach naszych pracowników jej działalność pozostanie opłacalna. Ale kiedy pensje osiągną u nas 70 proc. zachodnich, ten mechanizm przestanie działać. (…) Nie wystarczy już opierać naszego rozwoju na niższych kosztach. (…) Musimy postawić na wiedzę.
No właśnie, postawić na wiedzę. Wiedza to termin o ogromnym zakresie pojęciowym.
Prof. Orłowski ma na myśli zaawansowane technologie, które prowadzą do patentów, produktów i marek o znaczeniu globalnym. Ale wiedza to także cały system kształcenia, od przedszkola do szkoły wyższej. Tu każdy szczebel administracji, tak rządowej, jak i samorządowej ma coś do powiedzenia. Każdy może na wiedzę postawić. A tak niewiele samorządów to robi. Bo inwestycje w wiedzę, czyli oświatę, są nieefektowne, skutki przychodzą po latach i nie są tak spektakularne jak kawałek chodnika. A przecież nasze uczelnie nie mogą liczyć – jak np. superbogate uniwersytety amerykańskie – na import utalentowanej młodzieży zza granicy. Jeśli polski system oświatowy będzie niewydolny, niewydolna będzie nauka. I pozostaniemy na dnie krzywej uśmiechu.
Adam Wyszomirski
www.adamwyszomirski.pl
Aplikacja temat.net
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Temat Szczecinecki Temat.net
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 0
- Dom i ogród 40
- Motoryzacja 37
- Nieruchomości 35
- Praca 17
- Usługi i firmy 14
- Moda 11
- Elektronika / AGD 9
Reklama
Reklama
Nic dodać nic ująć.
masz rację, że facet nie ma pojęcia o prowadzeniu biznesu. Fajnie się prowadzi firmę kiedy na start dostaje się dosłownie wszystko plus ileś tam milionów złotych do wydania na tzw. promocję, ciekawe czy też by tak się mądrzył jak by musiał sam zarobić na wszystko, zaczynając od przysłowiowego zera?
Nie przekonuje mnie ekonomiczna filozofia sukcesu w pana wersji. Nie jest pan moim autorytetem w tej dziedzinie.Nie chciałabym,aby ktoś z moich bliskich osiągał sukcesy drogą ,którą pan wybrał. Pana droga to brak stałości,szacunku do pewnych zasad. Panie A. tak jak ktoś napisał bierz się pan do "roboty". Cztery lata upłynęły i nie ma pewności czy pana umiejętności również tym razem się sprawdzą. Obyś pan nie zawiódł swojego pryncypała,bo znowu będziesz pan panicznie poszukiwał miejsa przyklejenia się do czyjegoś stołka.Może go zabraknąć,będą zajęte.
Panie Adasiu!Gdybyś Pan pisał te mądrości prowadząc własną działalność gospodarczą byłabym skłonna z Panem polemizować.Ponieważ jednak nie ma Pan zielonego pojęcia o codziennych problemach osób ktore takową prowadzą nie zabieraj Pan głosu bo żałośnie to wygląda.Zajmij się Pan lepiej nadchodzącą kampanią bo pryncypałowi wyrażnie spada poparcie.Wolę nawet nie myśleć co będzie z Panem w przypadku coraz bardziej realnej przegranej Jeżyka.Tak że bierz się Pan do roboty a nie błaznuj za pieniądze podatnika.
Widać stąpa Pan twardo po ziemi. Widać ma Pan cele i plany ściśle określone, a przy tym "parcie na szkło", no ale w Pana przypadku jedno musi korelować z drugim. Tylko czekać, aż będzie Pan kandydował na burmistrza, albo jeszcze wyżej. W obecnym rozdaniu zapewne jeszcze nie, ale w następnym na burmistrza.....? Myślę, że jest to bardzo prawdopodobne. Chyba się nie mylę? Stąpając twardo po ziemi i realizując cele - proszę jednak mieć na uwadze mieszkańców Szczecinka nieco mniej zamożnych, aby kierować pewne działania również na nich.