
To już 18 lat, jak z Bornego Sulinowa do Rosji wyjechały ostatnie pododdziały żołnierzy 6 Nowogrodzko – Witebskiej Gwardyjskiej Dywizji Zmechanizowanej. Ostatni eszelon z „radzieckimi” odjechał z borneńskiej rampy kolejowej pod osłoną nocy z 2 na 3 października 1992 roku. Nieco później garnizon przejęli we władanie żołnierze 41 pułku zmechanizowanego 12 DZ w Szczecinie. Osłaniali opuszczone miasteczko do 5 czerwca 1993 roku. Wówczas to Borne Sulinowo powróciło do Polski. Stało się to dopiero 49 lat po zakończeniu II wojny światowej.
Rosjanie „odwrót” z naszego regionu rozpoczęli w latach 1990-1991. „Towarzysze” ewakuowali się m.in. ze Świnoujścia, Szczecina, Kluczewa i Chojny. Najdłużej przez Rosjan obsadzony pozostał garnizon Borne Sulinowo. Ale przyszedł i czas i na „leśne miasteczko”. Słynna szósta gwardyjska dywizja z Bornego Sulinowa została przeniesiona do Tweru koło Moskwy. (sw)
Foto: archiwum
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Myślę ,że Borne dużo zmieniło się na lepsze, od momentu ich wyjazdu.Gdyby zobaczyli nasze miasteczko teraz,z pewnością byli by zaskoczeni...:)