
Nie milkną echa protestów w Lutzerath w Niemczech przeciwko utworzeniu w tym miejscu kopalni i zrównaniu wioski z ziemią. Wśród polskich aktywistów, którzy podczas minionego weekendu protestowali w Lutzerath, był pochodzący ze Szczecinka Wiktor Chęciński z Greenpeace Polska.
Lutzerath w Niemczech leży na skraju kopalni odkrywkowej węgla. Pod miejscowością znajdują się pokłady surowca i żeby je wydobyć, wieś musi być wyburzona. Mieszkańcy wyprowadzili się - choć niektórzy walczyli w sądach z decyzją o eksmisjach. W miniony weekend do wioski przyjechali aktywiści. Na miejscu zjawiła się także Greta Thunberg. Doszło do ostrych starć z policją.
Jak się okazuje wśród polskich aktywistów, którzy podczas minionego weekendu protestowali w Lutzerath, był pochodzący ze Szczecinka Wiktor Chęciński z Greenpeace Polska.
W sobotę 14.01 wraz z polską grupą Fundacji Greenpeace Polska uczestniczyłem w demonstracji w sprawie Lützerath w Niemczech
- informuje Temat Wiktor Chęciński
Koncern energetyczny RWE chce zniszczyć Lützerath, aby spalić znajdujący się pod nim węgiel. Jak wiadomo węgiel brunatny jest najbardziej szkodliwym dla klimatu źródłem energii, a obszar wydobycia węgla brunatnego w Rhenish jest największym źródłem CO2 w Europie. Oznacza to, że przestrzeganie limitu 1,5 stopnia określonego w paryskim porozumieniu klimatycznym stanie się niemożliwe
- podkreśla.
Jak zaznacza dalej, od ponad dwóch lat mieszkańcy Lützerath stawiają opór niszczeniu paliw kopalnych - podobnie jak w lesie Hambach.
Zbudowali oni domki na drzewach, szałasy i panele słoneczne, zrewitalizowali to miejsce i pokazują nam wszystkim, że społeczeństwo oparte na solidarności jest możliwe. Ale rząd landu, wraz z rządem federalnym i RWE, postanowił tej zimy zburzyć wioskę pod węgiel. Eksmisja się rozpoczęła - sprzeciwiliśmy się temu potężną demonstracją, w sobotę, 14 stycznia w Lützerath. Razem z tysiącami ludzi w solidarności z globalnym ruchem na rzecz sprawiedliwości klimatycznej, żądamy natychmiastowego zaprzestania eksmisji Lützeratha przez rząd Niemiecki oraz wycofania policji i sprzętu z wioski przez koncern RWE
- tłumaczy Wiktor Chęciński.
W przypadku Lützerath doszło do paradoksu, że rozbudowę kopalni przez wielki koncern RWE poparła także niemiecka partia Zielonych. Odkrywka w Lützerath nazywana jest tykającą bombą węglową. Wspomniana kopalnia jest jedną z najbardziej kontrowersyjnych. Jej głębokość sięga aż 200 metrów i od 40 lat wydobywa się tam węgiel na obszarze ponad 80 km kwadratowych! To teren aż 19 wsi, które musiały zostać zniszczone na rzecz odkrywki
- zauważa dalej.
Demonstracja była barwna i różnorodna. Wspólnie korzystaliśmy z naszych demokratycznych praw, opowiadaliśmy się za wolną od kopalń przyszłością i sprzeciwialiśmy się kryminalizacji aktywizmu klimatycznego. Wspólnie ponad 35000 osób zademonstrowało między wsią a koparką węgla z hasłem: Lützerath zostaje!
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Spotkali się tam niesieni spontanicznym hasłem: Klimatycznie debile całego świata łączcie się!
A kryzys klimatyczny po komentarzu Krackenwoolfa magicznie wyparował. Wszystkie badania naukowe również zostały obalone jakże błyskotliwym komentarzem
tumany
Dzieciaczki zainfekowane lewacką ideologią.Zdrówka życzę.
Tak jak twoje drogi dwutlenkiem węgla, przez który twój płat czołowy przestał spełniać swoją funkcję.
Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.Dzieciaczku:-))
Żądać to on może. Papieru toaletowego jak w kabinie będzie się kończył. Ciekawe jak tam dojechał. Przypadkiem nie samochodem lub pociągiem na prąd z węglowej elektrowni?
Takie koemntarze są nieodpowiedzialne i nie prowadzą do rozwiązania problemu. Zamiast krytykować indywidualne wybory i działania, warto skoncentrować się na rozwiązaniach i sposobach na ochronę środowiska, które są efektywne i praktyczne. Ciekawe ile robi Pan/Pani dla środowiska, chyba że polega to na krytykowaniu ludzi w internecie.
To są ekoterroryści, a nie ekolodzy. Niech sprawdzą kto ich sponsoruje a wątpliwości zostaną rozwiane. Zmiany klimatu przez zanieczyszczenia? A kto zanieczyszczał planetę przed dinozaurami? Przecież ziemia przechodziła zlodowacenia, klimaty tropikalne, umiarkowane itd. To jest teraz kolejny etap tych zmian. Zanieczyszczenia w minimalny sposób wpływają na zmiany klimatu na ziemi. A walka z nimi kosztuje więcej i zatruwa więcej niż te zanieczyszczenia. Ile energii chemii, metali trujących trzeba puścić w atmosferęw glebę by np produkować elektryki. To taki jeden z przykładów z brzegu.
Te informacje są fałszywe i nieodpowiednie. Greenpeace nie jest grupą ekoterrorystów, ale legalną organizacją pozarządową zaangażowaną w walkę o ochronę środowiska. Wiedza naukowa jednoznacznie potwierdzą, że zmiany klimatu, które obecnie obserwujemy, są głównie spowodowane działalnością człowieka i emisją gazów cieplarnianych do atmosfery. Zanieczyszczenia, które produkujemy, wpływają na zmiany klimatu w znaczący sposób i nie można ich lekceważyć. Ponadto, działania na rzecz ochrony środowiska, takie jak np. produkcja energii z odnawialnych źródeł, mogą być efektywne i korzystne dla środowiska, a nie zawsze muszą być drogie i szkodliwe. Zielona energia jest przykładem działania, które jest korzystne dla środowiska i może prowadzić do obniżenia emisji szkodliwych substancji do atmosfery. Greenpeace jest organizacją pozarządową, która utrzymuje się z dotacji od osób prywatnych i nie przyjmuje finansowania od rządów i grantów. Ta polityka finansowania gwarantuje niezależność i niezawisłość organizacji, co pozwala im działać na rzecz ochrony środowiska bez kompromisów i nacisków ze strony rządu czy innych instytucji. W ten sposób Greenpeace może działać w interesie środowiska i ludzi, a nie interesów politycznych czy gospodarczych.
Uczeń powinien chodzić do szkoły, a nie jeżdzić i protestować. Gdzie są rodzice?
Przykre, że nie rozumie Pani tego, że zmiany klimatyczne dotkną nas wszystkich, a bez działania tego nie powstrzymamy.