Reklama

Żeby zostać karateką, trzeba przede wszystkim chcieć... wytrwać

13/03/2016 08:46

Wojciech Hurka – sensei i szef Szczecineckiego Klubu Karate Kyokushin w rozmowie z „Tematem” mówi m.in. o tym, co musi posiadać kandydat chcący być karateką, ujawnia, jakie cele klub chce spełniać i jak popularne jest karate w Szczecinku.

Szczecinek rozwija się sportowo z roku na rok coraz bardziej. Jak Pan widzi najbliższe lata dla Szczecineckiego Klubu Karate Kyokushin? Jakie cele stawia sobie klub?

Wojciech Hurka: - Myślę, że biorąc pod uwagę fakt, że przychodzi na treningi tyle ludzi w różnym wieku, a przede wszystkim dzieci, nie musimy się martwić o przyszłość klubu. Priorytetem zawsze w naszym klubie będzie trenowanie dzieci i to jest najważniejszy cel. Zawody, które organizujemy, gale, wyniki w zawodach to cel ważny, ale jest na drugim miejscu.

Jak bardzo sztuki karate pomagają w życiu codziennym?

- Karate kyokushin to szkoła charakteru, ludzie którzy trenują tą sztukę walki to silne osobowości, to twardzi ludzie psychicznie i fizycznie, a to pomaga bardzo w życiu codziennym, w pracy, w szkole.

Ile lat mają najmłodsi karatecy? Jak oni postrzegają karate?

- Najmłodsi adepci w naszym klubie mają 3 latka, dla nich to przede wszystkim zabawa - dostawanie nagród na treningu, paczek od mikołaja i od zajączka, treningi razem z rodzicem... ale z czasem, zaczynają się dla nich pierwsze starty w zawodach, wyjazdy na obozy i taki maluch przeistacza się w zawodnika!

Dlaczego Karate Kyokushin jest w naszym kraju dyscypliną, którą interesuje się sporo osób? Na czym polega urok tego sportu?

- Ponieważ duży nacisk na treningu kładzie się na ćwiczenia psychofizyczne. Układa się dziecko i fizycznie, i mentalnie. Ponadto zajęcia prowadzą wykwalifikowani instruktorzy i trenerzy.

Które z sukcesów w 2015 roku uważa pan za największy? Medali trochę było i to na przeróżnych turniejach.

- Największy sukces w 2015 roku to wzrost liczby ćwiczących o 20 procent! Udział dwóch zawodnikach na Mistrzostwach Europy w Estonii.

Jak dużo osób bierze udział w zajęciach?

- W tej chwili razem z siłownią, którą udostępniliśmy dla mieszkańców, ćwiczy w sześciu grupach wiekowych około 240 osób.

W lipcu w Krakowie odbył się 42. wchodnio-europejski obóz Karate Kyokushin. Prowadził go shihan Antonio Pinero. Zdobył tam Pan tytuł 4 dana...

- Dla mnie 4 dan to kolejny etap w moim życiu, bariera, którą przekroczyłem, a jeszcze pięć lat temu nawet nie myślałem o tak wysokim stopniu zaawansowania, czyli kolejna granica została przekroczona! W karate kyokushin niemożliwe staje się możliwe i to wtedy każdy buduje swoje karate i swoją psychikę i ciało.

Co musi posiadać osoba, która na poważnie myśli o zostaniu karateką?

- Żeby zostać karateką, trzeba przede wszystkim chcieć... wytrwać. Jest to monotonna praca, kształtowanie siebie, dyscyplina na treningu zniechęca niejednego!

A jak funkcjonuje w SKKK formuła MMA? Duże jest zainteresowanie?

- Jeżeli chodzi o MMA w naszym klubie, to ta grupa ma się dobrze. Powiem

tylko, że jest urozmaicenie treningu kyokushin, bynajmniej takie było założenie, w tej chwili uczęszcza na te zajęcia około 30 osób i frekwencja rośnie. tym bardziej, że ćwiczący mają do dyspozycji jeszcze naszą siłownię i cross trening.

Czy nauczenie się podstaw karate kyokushin jest czasochłonne, czy może wręcz przeciwnie?

- Każdy trening jest pracochłonny, czy to karate, czy szachy... zależy od trenującego, jak szybko chwyci podstawy. Jeden ma predyspozycje, dobry aparat ruchowy, a inny nie.

W jakich zawodnikach wypatruje Pan największe szanse na sukces w roku 2016?

- Zawodnicy, którzy mogą powalczyć o medale w 2016 roku, to: Wojtek Piesik, Hubert Bochenek, Dyczko Wojtek, Kowalski Mateusz, Bochenek Karol, Krischik Konrad i wielu innych.

Swoje siły w karate sprawdzają również przedstawicielki płci żeńskiej. Jest to jakieś zaskoczenie? Dlaczego dziewczyny interesują się karate? Wydawać by się mogło, że to typowo męska dyscyplina.

- We wszystkim kobiety próbują teraz rywalizować z mężczyznami, ale nakyokushin chodzą przede wszystkim, żeby poczuć się pewniej, symetrycznie rozwijać swoje ciało, klimat na treningach też odgrywa dużą rolę, wiedza i podejście instruktora.

 

Rozmawiał: Patryk Witczuk

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do