Radzili gminni radni

Radni Gminy Wiejskiej Szczecinek na ostatniej sesji spotkali się z przedstawicielami  Powiatowego Urzędu Pracy  - dyr. Wiesław Kosmala, Państwowej Straży Pożarnej  - komendant powiatowy, bryg. Adam Serafin i Policji  - w imieniu komendanta powiatowego nacz. Wydz. Ruchu Drogowego pkom.  Jacek Proć. Przed sesją rajcowie otrzymali sprawozdania szefów tych służb w ubiegłym roku, toteż wystąpienia gości ograniczyły się do pytań  i odpowiedzi.
Ze sprawozdania PUP wynika, że  bezrobocie w gminie było w minionym roku nieznacznie wyższe niż 2011. Bez pracy pozostawało 1244 mieszkańców gminy, nastąpił wzrost o 82 osoby. Obok  istotnych czynników - głównie  braku miejsc pracy -  zmianę w statystyce spowodował… nowoczesny system rejestracji EWUŚ. Wprowadzony w całej Polsce, zaowocował też  w gminie Szczecinek. Zarejestrowali się bowiem ci bezrobotni, którym chodzi nie tyle o zasiłek, ile o stałą opiekę zdrowotną.
PUP notuje wzrost wydatków na aktywizację bezrobotnych – w roku minionym było to 13 mln, w 2013 zaplanowano 15 mln złotych. Poszerza się „front” robót publicznych. I tak, młodzi mieszkańcy gminy np. biorą udział w akcji wyszukiwania niewybuchów w lasach wokół Bornego Sulinowa.  Po przeszkoleniu, pracują pod nadzorem saperów– informował na bieżąco dyr. Kosmala.
Kolejnym mówcą na sesji był komendant powiatowy  PSP, brygadier  Adam Serafin. W gminie - najwięcej pożarów drobnych. W efekcie  szybkich akcji, także jednostek OSP – nie dopuszczano do groźnych  wizyt „czerwonego kura”.  Nie  było ofiar w ludziach.
Bryg.  A. Serafin w wystąpieniu na sesji podjął kwestię kosztów interwencji strażackich oddziałów (dot. to także straży ochotniczych) na drogach.  Konkretnie: Kto powinien płacić za usuwanie skutków kolizji i wypadków drogowych? Straż na swój koszt (budżetowy!) neutralizuje wszelkie wycieki płynów niebezpiecznych dla środowiska naturalnego.  I  przecież równie groźnych   dla innych kierowców, np. wycieki olejów, paliwa. Odpowiedź pozornie  jest prosta: to sprawa właścicieli dróg, powinni płacić, nie ma pieniędzy wirtualnych jak  prawie ćwierć wieku temu  było.   W przypadku gminy koszty powinny pokrywać: Pow. Zarząd Dróg Lokalnych, szczecinecki Oddz. Dróg Krajowych i Autostrad na trasach, których są właścicielami i odpowiadają za bezpieczeństwo   Nie zawsze jednak – mówił komendant A. Serafin - zarządcy dróg pojawiają się wzywani na miejsca drogowych zdarzeń w celu  wstępnego ustalenia wielkości szkód . To wynik braku odpowiednich uregulowań prawnych.
Stanisław Zdunek,  przew. rady pytał, czy  gmina  powinna mieć swój sprzęt  ratunkowy  na wypadek zagrożeń ze strony zakładów przemysłowych? Bryg. A. Serafin wyjaśnił, że w gm. Szczecinek taki sprzęt nie jest konieczny, nie ma zagrożeń.
Naczelnik Wydz. Ruchu Drogowego KP Policji pkom. Jacek Proć  w uzupełnieniu sprawozdania przedłożonego radnym podkreślił stały (od lat) spadek zagrożenia bezpieczeństwa. Nie ma groźnych przestępstw, sporo  jest w gminie wykroczeń, także  wezwań do uspokojenia   awantur domowych. Radny Daniel Dacio  zauważył, że w gminie było kilka lat temu czterech dzielnicowych, jest dwóch. – Czy to dlatego, że występuje  spadek przestępczości, co byłoby logiczne  - pytał.
Pkom. J.   Proć wyjaśnił:   w rzeczywistości gmina ma trzech dzielnicowych. Parsęcko (położone w gminie)  to rewir połączony z miastem. Dzielnicowy obejmuje Trzesiekę włączoną do Szczecinka. Radny Andrzej Pastuszek apelował do policji o patrole drogówki na trasie Szczecinek- Gwda – Biały Bór, gdzie jest mnóstwo wypadków.
Kolejna sprawa, kolejny gość sesji – Andrzej Wdowiak, szef spółki miejskiej – Przeds. Wodociągów i Kanalizacji i nowa taryfa  opłat  za wodę oraz odprowadzanie ścieków.  Sporą część gminy obsługuje miejskie  PWiK, mniejszą  budżetowy (na garnuszku gminy)  Zakład  Wodociągi i Kanalizacja. Za pomocą komputerowych wizualizacji prezes Wdowiak przedstawił stan finansów firmy, także koszty inwestycji  w ramach projektu Parsęta. Należy wyjaśnić, że Wystąpienie A. Wdowiaka poprzedziła długa  dyskusja na forum gminnej komisji budżetu i finansów, dyskutowano nad taryfami zaproponowanymi przez PWiK. Rada  w głosowaniu przyjęła  nowe stawki. Będą obowiązywały od 1 maja.- Wzrost cen metra sześciennego wody dla gospodarstw domowych , wraz z abonamentem i innymi opłatami  jest nieznaczny, kilkuprocentowy  - powiedział w przerwie obrad  „Tematowi”  Daniel Dacio, przew. komisji budżetu i finansów rady – cena metra sześc. wody wzrośnie   z 3,2 zł do 3.35 zł, abonament drożeje z 2,56 zł do 3,05. Podobnie –odprowadzenie ścieków z 7,72 zł  do 8,70 (za metr sześć,  ceny brutto z podatkiem VAT). Wszyscy goście sesji chwalili dobrą współpracę z UG i wójtem J. Babińskim.
Radni przyjęli sprawozdanie wójta z pracy Urzędu Gminy w okresie od ostatniej sesji. (wj)