
Do naszej redakcji dotarła informacja od Burmistrza Szczecinka Jerzego Hardie – Douglasa. Sprawa dotyczy substancji wpływającej do jeziora Trzesiecko (pisaliśmy o tym w niedzielę i poniedziałek). Prócz niezrozumiałego komentarza burmistrza, że że jesteśmy "gazetą dla frustratów i zadymiarzy”, otrzymaliśmy też „wyniki” badań próbek tejże substancji. Badania wykonali tajemniczy cyt. "pracownicy scieci wod-kan Szczecinek".
Dodajmy, że wyniki pobranych przez sanepid próbek odcieków będą znane w środę po południu. Potwierdził nam to w rozmowie dyrektor PPSSE dr Andrzej Grobelny. Wyniki dostarczone przez Urząd Miasta dostępne są tutaj (doc) (sw)
aktualizacja:
Sanepid: Mikrobiologia bez zastrzeżeń, „chemii” nie badaliśmy
Jak już informowaliśmy, próbki odcieków wpływające do jeziora Trzesiecko nieopodal Lipowego Potoku w sąsiedztwie ul. Szczecińskiej, w poniedziałek zostały pobrane do badań laboratoryjnych przez szczecinecki sanepid. – Pragnę Państwa uspokoić. W odciekach wpływających tam do jeziora Trzesiecko, nie stwierdziliśmy zanieczyszczeń mikrobiologicznych. Odcieki nie są również skażone bakteriami coli. Natomiast nie badaliśmy odcieków pod kątem zanieczyszczeń chemicznych – mówi „Tematowi” dr Andrzej Grobelny, Powiatowy Inspektor Sanitarny w Szczecinku. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie