
Jędrzej Gliszczyński, uczeń IV klasy Integracyjnej szkoły Podstawowej w Szczecinku został laureatem kategorii literackiej Ogólnopolskiego Konkursu Literacko - Plastycznego "Piórem i pędzlem. Jego wiersz "Ananasy z Kleksa klasy" znalazł się wśród 10 najlepszych prac. Uroczyste wręczenie nagród odbyło się w piątek, 3 marca w Nałęczowie. Dodatkową, wielką niespodzianką było to, że podczas uroczystej gali "Ananasy" były jednym z pięciu odczytanych utworów.
Na konkurs nadesłano 172 wiersze 170 autorów w wieku od 9 do 12 lat. Autorami było uczniowie klas IV-VI z całej Polski. Jury w składzie: Bogumiła Wartacz – kierownik Muzeum im. B. Prusa w Nałęczowie, polonista, redaktor naczelna Gazety Nałęczowskiej, Katarzyna Wójcik – dyrektor Biblioteki Miejskiej im. Faustyny Morzyckiej w Nałęczowie, Przemysław Sołdek – kierownik Muzeum im. S. Żeromskiego w Nałęczowie przyznało 10 nagród, 10 wyróżnień i jedną nagrodę specjalną. Podczas podsumowania prac literackich członkowie jury podkreślali, że wybór najlepszych był bardzo trudny, bo dzieci nadesłały dużo ciekawych prac. Ciekawe, a nawet zaskakujące było, w jak różny sposób autorzy zinterpretowali myśl przewodnią tegorocznego konkursu - z uśmiechem przez świat. To nie pierwszy sukces Jędrka na polu literackim i na pewno jeszcze nie raz o Nim usłyszymy!
rzecznik prasowy szkoły Katarzyna Rybak
Jędrzej Gliszczyński:
SEKRET PANA AMBROŻEGO
W akademii Ambrożego,
nie ma nikt dużego ego.
Wszystko jest tu nadzwyczajne
a niektóre sprawy tajne.
Tu od rana do wieczora,
chłopców na A rządzi sfora.
Choć to niezłe ananasy,
każdy z nich ma dużo klasy.
Wszystkich kocha nasz Ambroży,
no i gniewem się nie sroży.
A chłopaki się starają,
wszystko z siebie jemu dają.
Każdy dzionek to przygoda,
na nią zawsze jest tu moda.
Tutaj, wierzcie mi na słowo,
życie płynie wyjątkowo.
Każdy radość ma na twarzy,
czy pracuje czy też marzy.
Pan Profesor przekonuje -
uśmiech zawsze uratuje!
Tu nauka to zabawa,
bo to przecież dobra sprawa.
Zdobyć wiedzę w sposób miły,
by się głoski nie myliły.
Nikt nie boi się polskiego
i nie wieje z angielskiego.
Każdy liczy tutaj sprawnie,
bo na matmie jest zabawnie.
Geografii i przyrody,
pragnie się jak ryba wody.
A technika i plastyka,
to przyjemna jest praktyka.
Nie ma ocen i kartkówek,
i nie łamie się tym główek.
Nikt nikogo nie popędza,
bo zrobiła by się nędza.
Pan Kleks dzielnie tu króluje,
i piegami ich częstuje.
Chciałbym zostać uczniem jego -
dla chcącego nic trudnego.
Sekret zdradził mi Ambroży,
co pomaga gdy strach sroży:
- Idź z uśmiechem poprzez życie,
dobro wraca wyśmienicie!!!
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie