
Bardzo smutna wiadomość. 20 marca, w wieku 80 lat, zmarł Jan Pieszko - wychowanek Darzboru Szczecinek, legendarny piłkarz Legii Warszawa w latach 60. i 70., uczestnik Ligi Mistrzów, dwukrotny mistrz kraju.
Jan Pieszko urodził się w 1942 roku w Drewiennikach (Drewienkach) na Litwie. Jako czterolatek trafił ze swoimi rodzicami do Szczecinka. To tutaj także stawiał swoje pierwsze piłkarskie kroki. Mając 16 lat, zagrał swój pierwszy mecz w barwach Darzboru Szczecinek. Początki wcale nie były najłatwiejsze. Ponieważ nie miał sprzętu, został wysłany do magazyniera. Dostał koszulkę, spodenki i getry, a buty miał sobie wybrać z kosza, który wskazał mu magazynier. W Złocieńcu... zagrał w dwóch lewych butach. Ogółem w szczecineckim klubie grał w latach 1958-1960.
Po tych dwóch sezonach, w wieku 18 lat, został pozyskany przez Bałtyk Gdynia, który to grał w ówczesnej II lidze. W barwach tego klubu napastnik rozegrał 57 spotkań i zdobył 14 bramek. Zawodnik mierzący zaledwie 169 centymetrów wzrostu przykuł uwagę kolejnej drużyny - tym razem był to Zawisza Bydgoszcz. Klub z północnej Polski ściągnął Pieszkę do siebie w roku 1963.
W 1966 roku wychowanek Darzboru Szczecinek został wypożyczony z Zawiszy Bydgoszcz na mecze warszawskiej Legii. Miały być to mecze z czeską Duklą Praga i angielskim Tottenhamem Hotspur. Wszystko z okazji 50-lecia Legii. 24-letni wówczas zawodnik miał tylko zagrać w tych dwóch spotkaniach i wrócić do Bydgoszczy. Zagrał jednak na tyle dobrze, że sprawił miłe wrażenie na ówczesnym trenerze Legii, Longinie Janeczku. Ten postanowił ściągnąć go do “wojskowych” i tak transfer stał się faktem w 1967 roku. 30 czerwca tego roku zadebiutował w ligowym meczu warszawian w zremisowanym 0-0 starciu z Polonią Bytom.
Kolejne lata, jakie Jan Pieszko spędził w Legii Warszawa, były bezsprzecznie najlepszymi jego latami w piłkarskiej karierze. Wychowanek Darzboru był niezwykle skutecznym i na dodatek silnym zawodnikiem, który grywał zarówno w ataku, jak i linii pomocy. U każdego z trenerów: Virgila Popescu, Longina Janeczka, Jaroslava Vejvody, Edmunda Zientary, Tadeusza Chruścińskiego i legendarnego Lucjana Brychczego - miał silną pozycję.
Przez 9 lat gry z “elką” na koszulce zdobył dwa razy z rzędu mistrzostwo Polski (1969, 1970), Puchar Polski (1971), a także dotarł do półfinału Pucharu Europy w 1970 roku (opadając w dwumeczu z późniejszym triumfatorem, Feyenoordem).
Rok później był wraz z kolegami ćwierćfinalistą tych rozgrywek. Pieszko zresztą strzelał bramki w najważniejszych rozgrywkach w Europie. Obok niego w czasie występów w “Wojskowych” barwach, grał chociażby słynny i legendarny już Kazimierz Deyna, a także Robert Gadocha, Stefan Białas, Lesław Ćmikiewicz czy Bogdan Kwapisz.
Najlepszymi sezonami Jana Pieszko, jeśli chodzi o skuteczność, były rozgrywki 1968/1969 i 1969/70. Wtedy strzelał po 14 bramek w sezonie.
Ostatni sezon w Legiii przy okazji w całej swojej karierze rozegrał 23 października 1976 roku - spędził na boisku ostatnie 23 minuty w domowym starciu z ROW-em Rybnik (0-0). Ostatnią bramkę zdobył 30 kwietnia 1976 (3-0 z Szombierkami Bytom). W reprezentacji nigdy nie zadebiutował.
Pieszko trafił też do Galerii Sław Legii Warszawa.
Informację o śmierci Jana Pieszki, potwierdził Polski Związek Piłki Nożnej.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wyrazy współczucia Rodzinie Zmarłego , mam nadzieje ze sympatycy piłki nożnej podejmą działania o upamiętnienie nazwiska znakomitego piłkarza w Szczecinku , możne tablica na stadionie lub nazwanie szkółki piłkarskiej jego Imieniem ? Tak znakomitego i utytułowanego piłkarza związanego ze Szczecinkiem nie było dotychczas i zapewne długo nie będzie.