
Co roku na całym świecie miejsce ma akcja pod nazwą “One Billion Rising”, której polska edycja to “Nazywam się Miliard”. W walentynkowy wtorek (14.02) akcja odbyła się już po raz piąty w Szczecinku. Przeciwko przemocy wobec kobiet i dziewcząt zatańczono ponownie na placu Wolności.
Tego dnia uczestnicy tańca z różowymi wstążkami tańczyli na placu do utworu “Break the chain”. Najpierw w wersji polskojęzycznej, a następnie anglojęzycznej. W międzyczasie rozdawane były ulotki informacyjne i baloniki. Całą grupą w tańcu kierowała tradycyjnie Monika Firaza.
W Polsce to już 10. edycja tej akcji. W tym roku ponownie nagłaśniana była kwestia zgody na kontakty intymne. Hasło akcji brzmi “Tylko ‘tak’ oznacza zgodę”. Cały czas podkreślane jest, że seks bez wyraźnej zgody to gwałt. Kobiety walczą o zmianę definicji gwałtu i odpowiednią pomoc dla ofiar przemocy seksualnej.
Organizatorkami wydarzenia w Szczecinku były Małgorzata Kisiel i Agnieszka Piskozub-Rynkiewicz.
“One Billion Rising” to globalny protest, akt solidarności, który zapoczątkowała Eve Ensler, autorka słynnych “Monologów waginy”, działaczka feministyczna i antyprzemocowa. Co roku uczestnicy tańczą przeciwko przemocy seksualnej, fizycznej, ekonomicznej czy przemocy na tle rasowym przeciwko kobietom i dziewczętom.
Doznajesz przemocy? Jesteś jej świadkiem?
94 37 280 11 Zespół Interdyscyplinarny ds. Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie
94 37 440 28 Punkt Konsultacyjny ds. Przemocy Domowej Funduszu Tratwa Szczecinek
94 71 37 111 Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie
94 37 535 11 Komenda Powiatowa Policji
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Brawo, inicjatywa bardzo potrzebna i ważna.
Oj, coś was mało. Jak co roku dzieci w koszulkach. Tak trzymać. Zgoda rodziców była??? Formuła zdaje się wyczerpywać, nie lepiej dać sobie spokój?
Na różańcach tez nie ma za dużo uczestników. A jak chodzi o eutanazję, to uszanuj prawo innych do samostanowienia.
Co za głupota . Chciałabym widzieć chociaż jedną skrzywdzoną kobietę, której te pląsy pomogły.
Nie rozumiem tego . W niczym to nie pomoże.
Ale tez nikomu nie zaszkodziły.
Dlaczego ludzie nieszczęsliwi, niezadowoleni z własnego życia pchają się na akcje społeczne, żeby zmieniać świat. Sami żyć nie potraficie, nie jesteście spełnione, a narzucacie innym swoje widzimisię. I odczepcie się od tych dzieci w końcu.
W punkt.