
Mercedes zarysowany na szczecineckim parkingu, straty za 20 tysięcy złotych i sprawczyni ustalona dzięki monitoringowi. Dzielnicowi załatwili sprawę tak szybko, że właścicielka poszła dziękować komendantowi.
Ktoś zarysował Mercedesa na jednym z parkingów w centrum Szczecinka. Właścicielka oszacowała straty na ponad 20 tysięcy złotych. Sprawczyni najwyraźniej myślała, że ucieknie bezkarnie. To właściwie dość częste.
Dzielnicowi sierż. szt. Kamil Świętowicz i asp. Marcin Lewandowski w kilka dni jednak ustalili, kto zniszczył samochód. Pomógł im monitoring z okolicy.
Nagrania nie kłamią
Sprawa trafiła na policję na początku września. Kobieta zgłosiła, że ktoś umyślnie zarysował jej auto zaparkowane w centrum miasta. Sprawca zdążył już uciec z miejsca zdarzenia.
Funkcjonariusze zabezpieczyli nagrania z kamer. Sprawczyni została rozpoznana i usłyszała zarzuty umyślnego zniszczenia mienia. Grozi jej… do 5 lat więzienia.
Podziękowań nie oczekiwali
Historia mogłaby się skończyć standardowo - ustalono sprawcę, sprawa poszła do sądu. Ale właścicielka Mercedesa poszła dalej. Osobiście dotarła do Komendy Powiatowej Policji w Szczecinku i poprosiła o spotkanie z komendantem. Na jego ręce, ku zaskoczeniu, złożyła specjalne podziękowania za "szybką reakcję i sprawne przeprowadzenie wyjaśnienia sprawy".
Jak przyznaje sama policja - funkcjonariusze nie oczekują specjalnych podziękowań za swoją pracę. Ale każde miłe słowo "wywołuje uśmiech na ich twarzach i jeszcze bardziej motywuje do codziennej służby" - podkreśla KPP Szczecinek.
zdjęcie: Gemini
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie